Więźniowie Zamku deportowani do obozów koncentracyjnych
Moje zainteresowania wojennymi losami Lubelszczyzny są związane z działalnością partyzancką mojego dziadka, Mieczysława Armatysa. Od jesieni 1943 do lipca 1944 był partyzantem w Lasach Parczewskich. Tuż przed wyzwoleniem Lubelszczyzny spod nazistowskiego jarzma został aresztowany i następnie przesłuchiwany w siedzibie gestapo „Pod Zegarem” w Lublinie. Dzień przed wyzwoleniem Lublina został deportowany do siedziby gestapo w Radomiu… Dowiedz się więcej »