Artykuły

Wydanie katalogu „Wieś-dwór-miasteczko. Historia zapisuje-Muzeum Wsi Lubelskiej opowiada”

„Wieś-dwór-miasteczko. Historia zapisuje-Muzeum Wsi Lubelskiej opowiada” – NAJNOWSZA PUBLIKACJA MUZEUM WSI LUBELSKIEJ                Muzeum Wsi Lubelskiej w Lublinie zakończyło zadanie pn. „Wieś-dwór-miasteczko. Przygotowanie i wydanie katalogu ekspozycji i zabytków Muzeum Wsi Lubelskiej w Lublinie”, na realizację którego otrzymało dofinansowanie ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Najnowszy katalog „Wieś-dwór-miasteczko. Historia zapisuje – Muzeum Wsi Lubelskiej opowiada” wydany przez Muzeum Wsi Lubelskiej jest owocem badań pracowników naukowych Muzeum, autorów scenariuszy wystaw i jednocześnie kustoszy kolekcji kluczowych dla treści katalogu. Autorami książki są: Grzegorz Miliszkiewicz, Łucja Kondratowicz-Miliszkiewicz i Halina Stachyra. Motywem przewodnim wydawnictwa jest prezentacja przykładów społeczo-gospodarczej koegzystencji wsi, dworów i miasteczek w okresie od schyłku XIX w. po ostatnie lata II Rzeczypospolitej. Kluczem do podjęcia wybranych tematów z życia społeczno-gospodarczego przedwojennych miasteczek stały się muzealne ekspozycje oraz prezentowane w nich zabytki. Katalog składa się z trzech części. Pierwsza z nich prezentuje wybrane ekspozycje z przestrzeni skansenowskiej składające się na triadę tj. ekspozycje wiejskie, miasteczkowe i dworska. Druga dedykowana jest zabytkom ściśle korespondującym z osią tematyki. W trzeciej zaś znaleźć można archiwalia, w tym wywiady i źródła ikonograficzne. Katalog zawiera liczne fotografie, ilustracje, noty katalogowe oraz noty historycznie, a także propozycje działań edukacyjnych. Pełna treść wydawnictwa w formacie PDF jest dostępna na stronie internetowej Muzeum Wsi Lubelskiej: www.skansen.lublin.pl lub bezpośrednio wchodząc na stronę LINK. Wydawnictwo powstało w ramach zadania „Wieś – dwór – miasteczko. Przygotowanie i wydanie katalogu ekspozycji i zabytków Muzeum Wsi Lubelskiej w Lublinie”  dofinansowanego ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.

Spis mężczyzn zamordowanych przez powstańców w 1863 roku.

Poniżej udostępniliśmy listę 727 osób zamordowanych w różnych okolicznościach przez powstańców w latach 1863-64 roku. Wykaz powstał w 1897 i znajduje się w Archiwum Państwowym w Lublinie w zespole Naczelnik Wojenny Oddziału Lubelskiego.

Projekt Wieś-Dwór-Miasteczko. Streszczenie.

Wieś – Dwór – Miasteczko Historia zapisuje – Muzeum Wsi Lubelskiej opowiada Muzeum Wsi Lubelskiej jest jednym z czterech skansenów w Polsce, które jednocześnie eksponują kulturę dawnej wsi, dworu i miasteczka. Muzeum zlokalizowane jest na Sławinie, zachodniej, peryferyjnej dzielnicy Lublina, na zróżnicowanym morfologicznie terenie obejmującym osiemsetmetrowy odcinek doliny Czechówki i przylegającą do niej połać wysoczyzny. Z regionu między środkową Wisłą a Bugiem, zwanym Lubelszczyzną, przeniesiono tu bądź odtworzono, budynki reprezentujące architekturę wsi, dworów i miasteczek z lat 1686–1938. Charakterystykę i metody opracowania ekspozycji oraz wybrane wydarzenia z historii Muzeum, którego początki sięgają 1960 r., przedstawiono w rozdziale I Wieś – Dwór – Miasteczko. Wielosektorowe Muzeum Wsi Lubelskiej. Muzeum eksponuje elementy majątku ziemskiego i dwór z wyposażeniem ukazującym sytuację w 1939 r., fragment miasteczka-sztetł z lat 30. XX w. oraz trzy wsie reprezentujące zabudową i wyposażeniem osadnictwo trzech subregionów: Wyżyny Lubelskiej, lubelskiego Powiśla oraz Roztocza. Poszczególne zagrody wiejskie i obiekty drobnego przemysłu ludowego ukazują kulturę materialną życia codziennego ich mieszkańców i użytkowników w wybranym roku, reprezentując lata 1881–1939. Rozdział II Wybrane zagadnienia z historii społeczno-gospodarczej Lubelszczyzny w latach 1864–1939 przygotowuje Czytelnika do wiązania zbiorów i ekspozycji z dziejami regionu i ziem polskich. Rozdział ten jest jednocześnie wprowadzeniem do liczącego 60 pozycji katalogu wybranych wystaw stałych, zabytków, okazów, archiwaliów i rekwizytów. Autorzy poszczególnych not wskazują na rolę tych treści muzealnych w relacjach wieś – miasteczko, dwór – miasteczko, wieś – dwór, ale także w związkach trójstronnych. Podkreślają również okoliczność, że gdy gromadzono zbiory, prowadzono badania terenowe i kwerendy archiwalne finalizując tę pracę opracowaniem scenariuszy wystaw stałych, brano pod uwagę wyłącznie ustaloną obecność poszczególnych przedmiotów czy też składników przyrodniczych w odwzorowywanych muzealnie przestrzeniach. Dopiero po latach, po udostępnieniu muzealnych sektorów tworzących triadę Wieś – Dwór – Miasteczko, ukazały się walory wzajemnych związków i porównań z treściami historycznymi ekspozycji. Przy wyborze pozycji katalogowych uwzględniono specyfikę ekspozycji skansenowskiej. Przyroda, w otoczeniu zespołów zabytków wpisanych do muzealnego inwentarza, jest tu dobrana bądź kształtowana zgodnie z uzyskanymi przez muzealników informacjami historycznymi i nie ma funkcji „stelażu”, jak w muzeach galeryjnych. W tym sensie krowa i olbrzymi głaz przed progiem to okazy, a chleb na półce pod powałą i odcinek klinkierowej szosy to muzealne rekwizyty. W I Rzeczypospolitej prywatne miasteczko, a tych na Lubelszczyźnie było najwięcej, oraz dwór z folwarkiem i pańszczyźniana wieś szlachecka, stanowiły zwarty organizm kontrolowany przez dziedzica pod względem administracyjno-sądowym, gospodarczym, a nawet obyczajowym. W Królestwie Polskim początek omawianego okresu przyniósł radykalne zmiany dla wsi, dworu, miasteczka. Powstanie styczniowe, toczone przy olbrzymim zaangażowaniu szlachty, upadło w 1864 r. W tym roku carat uwłaszczył chłopów i ustanowił gminę samorządową. W 1869 r. większość małych miast pozbawiono praw miejskich nadając im status osady miejskiej. Ujęty w pracy okres zamyka II wojna światowa. W jej wyniku dwa podmioty triady przestaną istnieć. Okupant niemiecki w latach 1942–1943 wymordował niemal wszystkich żydowskich mieszkańców sztetł, zaś dekret o reformie rolnej, który wszedł w życie 13 września 1944 r., odebrał właścicielom majątki o powierzchni powyżej 50 hektarów, unicestwiając ziemiaństwo jako ważnego uczestnika życia społeczno-gospodarczego nowej Rzeczypospolitej Polskiej. Prezentacja ekspozycji Dworu i Miasteczka w Muzeum Wsi Lubelskiej uświadamia, jak olbrzymią pracę wykonali muzealnicy, aby po wielu latach od zagłady Żydów oraz zniszczenia i rozgrabienia dworów, zgromadzić szczątkowo zachowane przedmioty i ukształtować z nich ekspozycje mieszkania ziemiańskiego oraz żydowskich, miasteczkowych mieszkań, sklepów i warsztatów. Przez okres 1864–1939 region lubelski zachowywał rolniczy charakter, a dominującymi gałęziami przemysłu były rolno-spożywczy oraz maszyn rolniczych. W niektórych branżach, np. w cukrownictwie, kapitał ziemiański stanowił 100%. Na muzealnych ekspozycjach widoczny jest wpływ wynalazków i uruchomienia ich masowej produkcji na życie gospodarcze wsi, miasteczek i dworów. W 1866 r. oddano do użytku Kolej Warszawsko-Terespolską obsługującą południowe Podlasie, a w 1877 r. Kolej Nadwiślańską przecinającą środek regionu z Lublinem. Umożliwiło to wprowadzenie na prowincję wagonowych ilości fabrycznych produktów i nowych technologii. Obie linie biegły w głąb Cesarstwa Rosyjskiego, co zapewniało wywóz z Lubelszczyzny produktów rolno-przemysłowych i maszyn rolniczych, wag, kotłów. W latach 1864–1939 wskutek likwidacji zobowiązań leśnych dworu wobec włościan, parcelacji i wyprzedaży ziemi, systematycznie maleje własność większa. W 1883 r. w guberni lubelskiej dobra od 100 do 3000 mórg stanowiły 25%, a magnackie 27,9% własności ziemskiej prywatnej. W województwie lubelskim w 1931 r., 69,5% gruntów należało do gospodarstw poniżej 50 ha, zaś 21,1% do gospodarstw 50 ha i większych. W 1938 r. średnie plony niektórych upraw w gospodarstwach do 50 ha dogoniły plony uzyskiwane przez gospodarstwa większe. Duża część bezrolnej lub małorolnej ludności wiejskiej znajdowała pracę w majątku na folwarku, a mieszkanie w czworakach. Na Lubelszczyźnie w latach 1866–1939 miasteczko zazwyczaj było siedzibą gminy samorządowej, parafii rzymskokatolickiej z cmentarzem, gminy żydowskiej z synagogą, mykwą i kirkutem, a na wschodzie regionu parafii greckokatolickiej, a od 1875 r. prawosławnej. W 1910 r. w guberni lubelskiej na 50 osad miejskich, w 22 działały urzędy pocztowe, a w 44 apteki. Rynek – urbanistyczne serce miasteczka – zapewniał mu rolę centrum handlowo-rzemieślniczego dla okolicznych wsi, przede wszystkim przez cotygodniowe targi oraz liczne sklepy, karczmy, a później wyszynki i piwiarnie. Pod koniec XIX w., wyodrębniają się tu placówki branżowe, np. sklepy żelazne, bławatne, kolonialno-galanteryjne. Od wieków targi odbywały się na rynkach, jednak w okresie międzywojennym ze względów sanitarnych handel dużymi zwierzętami przeniesiono na targowice urządzane na peryferiach osady. Nie dłuższa niż kilkugodzinna podróż na targ wozem zaprzężonym w woły lub konie, wyznaczała chłopu granice ekonomicznego oddziaływania miasteczka. Z drugiej strony rubieże tej koegzystencji określała penetracja okolicznych wsi przez miasteczkowych żydowskich kupców i domokrążców. Katalog jest podzielony na trzy części. W pierwszej przedstawiono 16 ekspozycji. Trzy pierwsze to muzealne sektory: Wieś, Dwór, Miasteczko. Pięć zespołów jest składnikiem muzealnych wsi: Zagroda z Brzezin, Zagroda z Żukowa, Zagroda z Teodorówki, Chałupa z Gozdu Lipińskiego i Kuźnia z Ciosm. Trzy wystawy posadowione są w Miasteczku: Kościół z Matczyna, Sklep żelazny i Piwiarnia. Wystawy te wybrano spośród wielu innych udostępnionych, ponieważ wyraziście świadczą i uczą o wzajemnych relacjach między wsią, dworem a miasteczkiem. Las, Sad i Rynek, ulice i gościńce to pozycje katalogowe ukazujące rolę ekspozycji noszących w sobie przypisane im przyrodnicze i kulturowe treści, związane zarówno z pejzażem naturalnym, jak i z gospodarką ludzką. Wprowadzono do katalogu dwie ekspozycje… Dowiedz się więcej »

Projekt pn. Wieś – Dwór – Miasteczko.

Wieś-dwór-miasteczko. Katalog ekspozycji i zabytków Muzeum Wsi Lubelskiej w Lublinie. Historia zapisuje – Muzeum Wsi Lubelskiej opowiada. Pragniemy poinformować, że projekt realizowany przez Muzeum Wsi Lubelskiej pt. „Wieś – dwór – miasteczko. Przygotowanie i wydanie katalogu ekspozycji i zabytków Muzeum Wsi Lubelskiej w Lublinie” jest już w ostatnie fazie realizacji. Nasze Towarzystwo jest współorganizatorem tego projektu i jemu patronuje. W związku z projektem zapraszamy chętnych Państwa o zgłoszenie się na spacer po Skansenie. Planowany termin 12 grudnia godz. 10.30. Liczba miejsc ograniczona. Informacje o projekcie Muzeum Wsi Lubelskiej w Lublinie otrzymało na rok 2021 dofinansowanie ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na realizację zadania pn. „Wieś – dwór – miasteczko. Przygotowanie i wydanie katalogu ekspozycji i zabytków Muzeum Wsi Lubelskiej w Lublinie”. Celem realizacji zadania jest opracowanie i wydanie katalogu pt. „Wieś – dwór – miasteczko. Historia zapisuje – Muzeum Wsi Lubelskiej opowiada”. Publikacja ma przejrzyście wydobyć, przedstawić i upowszechnić wybrane walory historyczne wystawy stałej i zabytków Muzeum Wsi Lubelskiej, które odnoszą się do wzajemnych relacji między wsią, dworem i miasteczkiem z drugiej połowy XIX w. Przedstawienie przykładów społeczo-gospodarczej koegzystencji mieszkańców wsi, dworów i miasteczek jest reprezentatywne dla historii regionu, ale też tej części ziem polskich, która leżała w obrębie zaboru rosyjskiego, a po I wojnie światowej powróciła do Rzeczypospolitej. Dzięki wybranym zabytkom, rekwizytom oraz obrazom i archiwaliom, jak również elementom wystaw stałych czytelnik zostanie w swoisty sposób przeniesiony w świat realiów muzeum – skansenu. W publikacji przywołane zostaną detale i szczegóły będące efektami niezależnymi od przesłania historycznego, ukażą one jednocześnie arkana pracy muzealnika czy konserwatora zabytków. Katalog zostanie podzielony na trzy części. W pierwszej przedstawione będą wybrane ekspozycje z przestrzeni skansenowskiej składające się na triadę tj. ekspozycje wiejskie, miasteczkowe i dworska. W drugiej prezentowane będą zabytki ściśle korespondujące z osią tematyki. Trzecia zaś poświęcona będzie archiwaliom, w tym wywiadom i źródłom ikonograficznym. Publikacja będzie zawierała liczne fotografie, ilustracje, noty katalogowe oraz noty historyczne. Dodatkowo zostaną zawarte przykłady zajęć edukacyjnych oraz scenariuszy działań parateatralnych w Muzeum. Pracę skierujemy do szerokiego grona odbiorców, w tym do nauczycieli i uczniów – dzięki powiązaniu ekspozycji muzealnej z programem szkolnym. Ponadto publikacja będzie stanowiła istotny element działania na rzecz zwiększenia zainteresowania społecznego wizytą w Muzeum Wsi Lubelskiej. Zadanie współfinansowane jest ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z programu Wspieranie działań muzealnych.

Mariusz Ausz; Szkoła rzemieślniczo-niedzielna w Opolu Lubelskim w latach 1835-1870.

Opis bibliograficzny: Szkoła rzemieślniczo-niedzielna w Opolu Lubelskim w latach 1835-1870, „Teka Komisji Historycznej PAN w Lublinie”, XI, T. II, Lublin 2005, s. 73-97. Szkoły rzemieślniczo-niedzielne były oryginalnym osiągnięciem władz oświatowych Królestwa Polskiego, powstały one w związku z nową organizacją rzemiosła, tzn. wraz ze zniesieniem dawnych przywilejów cechowych i wprowadzeniem wolnej produkcji oraz sprzedaży wszystkich wyrobów w każdej miejscowości. W 1816 r. ukazało się zarządzenie namiestnika Józefa Zajączka, opracowane przez Stanisława Staszica, mówiące m.in. o tym, by każdy rzemieślnik kształcący terminatorów posyłał ich co najmniej na 6 godzin w tygodniu do szkoły, aby opanowali oni naukę czytania i pisania. To zarządzenie spowodowało konieczność uruchomienia odpowiednich palcówek oświatowych, które mogłyby spełnić te wymagania, miały nimi zostać szkoły rzemieślniczo-niedzielne. Program tych szkół został zatwierdzony przez Wydział Oświecenia, obejmował on naukę czytania i pisania, cztery działania arytmetyczne, naukę rysunku technicznego oraz religii i prowadzenie nauki moralnej. Pierwsza taka szkoła powstała w Warszawie w 1817 roku[1]. W 1830 r. w Królestwie szkół takich było już 15 w tym 6 w Warszawie, po jednej natomiast w Kielcach, Radomiu, Kaliszu, Lublinie, Hrubieszowie, Płocku, Siedlacach, Łomży i Szczuczynie[2]. Pierwszą szkołą tego typu na Lubelszczyźnie była szkoła w Lublinie utworzona 1 stycznia 1819 roku [3].W 1830 r. Powstanie listopadowe zakłóciło funkcjonowanie szkół w tym także i rzemieślniczo-niedzielnych, wiele z nich przestało funkcjonować. W roku szkolnym 1833/34 na terenie Królestwa istniało tylko 5 szkół tego typu. Zmiany nastąpiły dopiero w 1834 r. gdy zaczęła obowiązywać nowa ustawa szkolna z 1833 r. W związku z tym ogłoszono nowe zasady urządzenia szkół rzemieślniczo-niedzielnych na prowincji i rozpoczęto prace nad odbudową i zakładaniem nowych szkół[4]. W wyniku tych działań 15 I 1835 r. powstała m.in. szkoła rzemieślniczo-niedzielna w Opolu Lubelskim, rozpoczęło w niej naukę 38 uczniów. Szkoła w tym czasie nie posiadała żadnych  funduszy na funkcjonowanie. Przyznana przez Komisję Wojewódzką dotacja dla szkół rzemieślniczych na Lubelszczyźnie (Hrubieszów, Krasnystaw, Chełm, Opole Lubelskie, Kurów, Janów, Biłgoraj i Tarnogród) w wysokości 200 złp rocznie dla każdej z wymienionych placówek, a mająca pochodzić z kas miejskich, okazała się wkrótce fikcją. Ostatecznie po porozumieniu z Biurem Kontroli i Rachunkowości przy Radzie Administracyjnej,  Komisja Rządowa Spraw Wewnętrznych, Duchownych i Oświecenia Publicznego przyznała  uposażenie tylko dwóm szkołom rzemieślniczo-niedzielnym: w Hrubieszowie – 200 złp z funduszów skarbowych; Dubience – 300 złp z funduszów miejskich, wobec tego zalecono, aby te dwie szkoły rozpoczęły pracę od 1 października wedle obowiązujących przepisów[5]. Co do pozostałych miejscowości, za wyjątkiem Opola Lubelskiego, Komisja Rządowa ze względu na małą liczbę chętnych oraz brak funduszy sprawę otwarcia szkół odłożyła na czas późniejszy. Natomiast funkcjonująca od kilku miesięcy szkoła w Opolu mimo braku funduszy powinna pracować dalej. Komisja poleciła dyrektorowi gimnazjum lubelskiego, by zachęcał dalej do bezpłatnej pracy nauczyciela,  obiecując że praca ta zostanie wynagrodzona.[6] Tak więc szkoła opolska, jak wiele innych szkół rzemieślniczo-niedzielnych w regionie, rozpoczęła pracę beż żadnego uposażenia. Trudno uwierzyć, iż stan ten trwał aż do 1860 r., podejmowane wielokrotnie próby zmiany tej sytuacji nie dawały rezultatu. 25 czerwca  1837 r. wizytował szkołę rzemieślniczą w Opolu dyrektor gimnazjum guberni lubelskiej, wtedy to pijar ks. Paulin Siekierzyński  proboszcz parafii opolskiej i nauczyciel religii w opolskiej szkole obwodowej przedstawił projekt rozwiązania sprawy poborów dla nauczycieli, którzy pracowali już drugi rok bezpłatnie. Polegał on na dobrowolnej składce cechów opolskich, sam proboszcz również zobowiązał się do uiszczenia kwoty 20 złp. Jednak taka propozycja musiała być zatwierdzona przez Kom. R. S.W.D. i O.P., z niewiadomych przyczyn projekt nie został uznany przez Komisję Rządową, wobec czego nie został on zrealizowany[7]. Funkcjonowanie szkoły przez ćwierć wieku bez żadnych funduszy i bezpłatna praca nauczycieli możliwa była tylko dzięki temu, że szkoła rzemieślniczo-niedzielna w Opolu korzystała z lokali i nauczycieli pracujących w tamtejszych szkołach – elementarnej i obwodowej. Bez tego zaplecza, najprawdopodobniej niemożliwe byłoby jej tak długie funkcjonowanie bez środków finansowych. Do połowy 1838 r. opolska szkoła rzemieślniczo-niedzielna korzystała z pomieszczeń szkoły obwodowej, a od roku szkolnego 1838/39 zajęcia odbywały się w sali szkoły elementarnej, która z kolei mieściła się w budynku klasztornym ks. pijarów[8].  Pierwszymi nauczycielami w opolskiej  szkole rzemieślniczo-niedzielnej byli Cyprian Kanikowski – nauczyciel szkoły obwodowej, który uczył czytania i rachunków oraz Ignacy Komorowski, nauczyciel szkoły obwodowej – uczył pisania, rysunku technicznego. Cyprian Kanikowski po pewnym czasie przestał wierzyć w zapewnienia władz o przyznaniu wynagrodzenia gdy wzrosną fundusze miejskie. Dlatego też we wrześniu 1836 r. poprosił o zgodę na zwolnienie z pracy w szkole rzemieślniczo-niedzielnej, jako powód podając nadmiar obowiązków w szkole obwodowej. Jego miejsce zajął nauczyciel szkoły elementarnej Franciszek Sikorski, który już od marca 1835 r.  zabiegał o to stanowisko, licząc, że praca ta zapewni mu dodatkowe dochody, ponieważ zarobki nauczyciela szkoły elementarnej jak twierdził starczają ledwie na życie[9]. Niestety jego nadzieje nie spełniły się i F. Sikorski przez kilkanaście lat pracował w szkole, aż do roku szkolnego 1847/48 włącznie nie pobierając dodatkowego wynagrodzenia. Na początku lat 40. Sikorski uczył także śpiewu kościelnego w szkole obwodowej[10]. Również proboszcz parafii opolskiej – pijar ks. Paulin Siekierzyński zasłużony wieloletni rektor szkoły wydziałowej opolskiej – odmówił pracy w szkole rzemieślniczo-niedzielnej. Nauczać miał religii i katechizmu, a jako powód swej odmowy podał zbyt dużą liczbę obowiązków, pamiętać trzeba, że nauka trwała w dzień świąteczny, w którym liczba nabożeństw była większa. Ponadto były specjalne nauki niedzielne dla uczniów szkoły elementarnej i obwodowej, dlatego też proboszcz proponował połączyć nauki dla uczniów szkoły rzemieślniczo-niedzielnej i uczniów szkoły opolskiej. Ks. Siekierzyński obiecywał, że nauka moralna będzie dawana uczniom w wymiarze 2 godzin przez pomocnika proboszcza. Na swoje usprawiedliwienie podawał, że nie uchyla się od prowadzenia zajęć w szkole elementarnej i obwodowej. Decyzja proboszcza raczej nie była podyktowana względami finansowymi, a faktycznie brakiem wolnego czasu[11]. Prośba księdza skierowana była w grudniu 1835 r., w pierwszym roku funkcjonowania szkoły, trudno było wtedy  założyć, że kwestia funduszy szkoły tak długo zostanie niezałatwiona. Ks. Siekierzyński należał do zakonu pijarów, gdzie czwarty ślub zobowiązywał do nauczania, a poza tym w okresie późniejszym starał się interweniować w tej sprawie i jak wyżej wspomniano ofiarował kwotę na rzecz szkoły z funduszy parafialnych. W tej sytuacji nauczaniem religii i nauki moralnej zamiast ks. Siekierzyńskiego zajął się ks. Erazm Modliński.  Liczba trzech nauczycieli o wysokich kwalifikacjach i wieloletnim doświadczeniu, (np. … Dowiedz się więcej »

Wspomnienie o Władysławie Rokickim „Ostatnim Obrońcy Lublina” 1917-2018.

Pułkownik Władysław Rokicki  „Ostatni Obrońca Lublina” i „Oficer d/s specjalnych” (ur.  03.12.1917 – zm. 17. 08. 2018)  „Są ludzie którym przynoszą zaszczyt ordery i są ludzie którzy przynoszą zaszczyt orderom”          W dniu: 17-go sierpnia 2018 r. – dokładnie ponad – rok temu – do wieczności – odszedł od nas – pułkownik Władysław Rokicki – „Ostatni Obrońca Lublina” i jak Go nazywali inni: „Oficer d/s specjalnych”. Niewątpliwie człowiek wyjątkowy – o oryginalnym, bogatym, różnorodnym i historycznie złożonym życiorysie. Uczestnik wojny obronnej we wrześniu 1939 roku, żołnierz Armii „Lublin”, Członek co najmniej, trzech konspiracyjnych, tajnych organizacji niepodległościowych: Związku Walki Zbrojnej (ZWZ), Armii Krajowej (AK) i Batalionów Chłopskich (BCh). Wielokrotnie odznaczony, prześladowany i więziony przez dwa konkurencyjne, sprzeczne i walczące ze sobą, krwawe i utopijne totalitaryzmy – oficer Wojska Polskiego – Który to – jak o Nim mówiono – dał – „piękne świadectwo życia, szczególne zaangażowanie w sprawy Ojczyzny oraz odpowiedzialną, sumienną i pełną poświęcenia służbę Polsce”. Władysław Rokicki – urodził się 3-go grudnia 1917 roku – w później związanej z walką – obecnego Patrona 2-giej Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej – Cichociemnego majora Hieronima Dekutowskiego, ps. Zapora – rodzinnej wsi – Krężnica Okrągła – jako syn Józefa i Katarzyny z domu Gorgol. Po ukończeniu szkoły podstawowej – rozpoczął naukę w szkole ogrodniczo-szkółkarskiej w Lublinie. Przed II-gą Wojną Światową – tj. – w latach: 1937-1938 – pułkownik – Władysław Rokicki – służył w kompanii łączności – 3-ciej Dywizji Piechoty Legionów w Zamościu. W dniu: 14-go sierpnia – 1939 r., zmobilizowany został – do Kompanii Łączności 27-ej Dywizji Piechoty w Kowlu, zaś w dniu: 3-ego września 1939 r., czyli w dniu – wypowiedzenia wojny – Trzeciej – Wielkoniemieckiej Tysiącletniej Rzeszy – przez sojuszniczą Anglię i Francję –– Rokicki – wraz z Kompanią Zapasową – został przeniesiony z Kowla do koszar 8-mego pułku piechoty w Lublinie. Zostaje włączony do Armii „Lublin” – pod dowództwem – gen. Tadeusza Piskora – który to – po przegranej, obronnej kampanii wrześniowej – zostanie osadzony – w funkcjonującym od: 15 grudnia 1939 roku – do: 1 września 1941 roku – i okrytym – także przez jego bezwzględnego i okrutnego nadzorcę – komendanta-sadystę – hrabiego – von Zerboniego – ponurą sławą ––„Oflagu VIII B” – jednym z pierwszych, karnych obozów jenieckich zbrojnych oddziałów poborowej armii Wehrmachtu na terenie – „Srebrnej Góry” – podobnej do lubelskiego Zamku na wzgórzu – lecz dużo późniejszej – twierdzy z obronną wierzą – tzw. – ”Donżonem”(franc. Donjon) – z 2-giej połowy 18-go wieku – (w tym dwa forty: „Ostróg” niem. Spitzberg i „Wysoka Skała” – niem. Hohenstein) – gdzie – osadzony i pilnie strzeżony – gen. Tadeusz Piskor – przebywał wraz z 98-ma – innymi polskimi oficerami i podoficerami – miedzy którymi wówczas byli także inni bohaterowie obronnej kampanii wrześniowej, tacy jak: D-ca obrony wybrzeża – kontradmirał – Józef Unrug i d-ca obrony Helu – komandor – Stefan Frankowski. We wrześniu 1939-go roku – wraz z armią „Lublin” – w jej szeregach – Rokicki – jako żołnierz – brał udział w wojnie obronnej.  W dniu śmierci awangardowego lubelskiego poety – brata Stanisława – Józefa Czechowicza – 9-go września 1939 r. – przeżył najgroźniejsze bombardowanie Lublina, a w dniu następnym, tj. 10-go września 1939 r. – bierze udział w pochówku poległych żołnierzy na polowym cmentarzu wojennym przy Al. Kraśnickiej w Lublinie. Cztery dni później czyli – w dniu: 14-go września 1939 r. – na rozkaz – dowódcy Armii „Lublin” (od: 4-go września) a później – także – Armii „Kraków” (dowództwo gen. objął – z 13-go  na 14-go września) – generała Piskora – wraz z Zapasową 27-mą Dywizją Piechoty – znalazł się w rejonie Kraśnika, gdzie toczyły się zacięte walki z Niemcami. W dniu ataku Rosji na Polskę – 17-go  września 1939 r. – zostaje ranny pod Żółkiewką. W tym także roku – ucieka z rosyjskiej niewoli. Pod koniec działań wojny obronnej powrócił do domu. Od 1940-go r.. – działał w konspiracji. Był więziony przez brutalną, polityczną tajną w Polsce, niemiecką służbę – „kontynuatorkę niemieckiej policji bawarskiej” – erygowaną przez naznaczonego piętnem ludobójstwa – norymberskiego zbrodniarza – gen. Luftwaffe i marszałka Rzeszy – Hermanna Wilhelma Göringa – „Tajną Niemiecką Państwową Policję Polityczną” – „Gestapo” (niem. Geheime Staatspolizei) – wchodzącą razem z niemiecką policją kryminalną (Kripo) – w poczet wyższych służb policji bezpieczeństwa (Sipo) – od 27-go września 1939 roku – i już do końca wojny – kierowaną przez uczestnika konferencji w podberlińskiej willi w Grosser-Wannsee – innego – hitlerowskiego zbrodniarza – SS-Gruppenführera – Heinricha Müllera W styczniu – 1942 roku – Pułkownik Władysław Rokicki – wstąpił do konspiracji w ZWZ-AK w Osinach koło Opola Lubelskiego – pod pseudonimem „Zbyszek” – a następnie do Batalionów Chłopskich. W lipcu – 1944 roku – w Bełżycach, wraz z bratem Czesławem – został aresztowany przez NKWD. W sierpniu – 1944 r. – rozpoczął pracę w Wydziale Kultury Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie. W tym czasie był trzykrotnie aresztowany przez UB i NKWD. Obawiając się dalszych aresztowań na ochotnika zgłosił się do Wojska Polskiego. Pod koniec grudnia 1944 roku – skierowano go do II-giej Frontowej Oficerskiej Szkoły Piechoty w Lublinie, którą ukończył w dniu: 15 maja 1945 r. – w stopniu młodszego oficera – podporucznika. Zawodową służbę wojskową pełnił do końca roku – 1946. Po II wojnie światowej – Pułkownik Władysław Rokicki – przez wiele lat działał na rzecz środowisk kombatanckich i Wojewódzkiego Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa przy Wojewodzie Lubelskim. Został Prezesem Zarządu Lubelskiego Stowarzyszenia Byłych Żołnierzy Batalionów Chłopskich (BCh). W 1947 roku – rozpoczął pracę w zakładach uspołecznionych, w których pracował do emerytury. Od 1953 roku – zaczął pracować społecznie w komitecie osiedlowym, następnie w organizacjach kombatanckich: „Kole Nr 19 ZBoWiD – Węglin–Konstantynów”, którego to – został prezesem a także w: Stowarzyszeniu Żołnierzy Batalionów Chłopskich – Oddział Nr 2 w Lublinie oraz w: Stowarzyszeniu Oficerów Rezerwy 2 Frontowej Oficerskiej Szkoły Piechoty w Lublinie. Rokicki – był także członkiem Korpusu Weteranów Walk o Niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej. W roku 1950 – Pułkownik – zostaje absolwentem Wydziału Prawa i Nauk Społeczno-Ekonomicznych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego (KUL). Władysław Rokicki – za służbę wojskową, pracę zawodową… Dowiedz się więcej »

Wspomnienie o Władysławie Sławomirze Jurgo ps. „Sławek” 1920-1944, Kawalerze Srebrnego Krzyża Orderu Virtuti Militari

Bohaterowie walczącego Lublina Władysław Sławomir Jurgo, ps. „Sławek” – Kawaler Srebrnego Krzyża Orderu Virtuti Militari (ur. 09 listopada 1920. zm. 21 lipca 1944). Władysław Sławomir Jurgo, ps. „Sławek”, jeden z bohaterów „Lublina walczącego” – członek tajnych organizacji niepodległościowych – Narodowej Organizacji Wojskowej (NOW) i Armii Krajowej (AK). Władysław Marian Jurgo, ps. „Sławek” – urodził się 9 li­stopada 1920 r., w województwie łódzkim, w Łas­ku pod Kaliszem. W 1922 r., – jego rodzice przenieśli się do Tczewa. Dzieciństwo i lata szkol­ne spędził w Tczewie – w mieście w którym jego ojciec miał niewielką wytwórnię wód gazowych. Był młodzieńcem wychowanym w atmosferze patriotyzmu, wysportowanym i wszechstronnie uzdolnionym: lubił muzykę i dobrze śpiewał, grał na skrzypcach i kilku innych instrumentach. Od dzieciństwa należał do ruchu harcerskiego a osobiste talenty i zamiłowanie do muzyki – skutecznie i z pasją – wykorzystywał w Harcerskim Zespole Pieśni i Tańca. Następnie ukończył Gimnazjum Ogólnokształcące, planując studia wyższe w Centralnym Instytucie Wychowania Fizycznego w Warszawie. Kiedy wybucha wojna –– we wrześniu 1939 r., – podczas tzw. obronnej – „wojny granicznej” – Jurgo opuszcza rodzinny dom i na ochotnika zgłasza się do wojska. Nie wiadomo, w jakiej jednostce i w jakiej formacji służył. Pod koniec wakacji – stracił kontakt z rodziną. W późniejszych miesiącach – Jego rodzina odnalazła się w jednej z niewielkich miejsco­wości pod Łodzią. Wówczas – niewiele wspominał o swoim udziale w kampanii wrześniowej. Po klęsce wrześniowej – trafia na krótki czas do obozu przejściowego – w Bydgoszczy. Gdy znalazł się w kolejowym transporcie jadącym w głąb Trzeciej Rzeszy – pomysłowo wyłamując z kolegami deski z podłogi jednego z wagonów –ucieka wraz z nimi z transportu. Na przełomie lat: 1939 i 1940 r. – „Sławek” – żegna rodzinę i przez „zieloną granicę” – z – „królestwa” – Gauleitera NSDAP i namiestnika (niem. Reichsstatthaltera) – Arthura Greisera ––– najpierw – od: 26 października 1939 r., – Okręgu Rzeszy Poznań (niem. Reichsgau Posen) a później – od: 20 stycznia 1940 r.,– „Kraju Warty” (niem. Warthegau), gdzie dla Polaków – panowały dużo gorsze warunki – Jurgo – dostaje się na teren Generalnego Gubernatorstwa – działając w zamiarze bezpośrednim i destynacją dostania się do Lublina.  Należy od razu wyjaśnić, że – w czasie okupacji niemieckiej do Lublina trafiło wielu mieszkańców Śląska, Pomorza czy Wielkopolski, czyli polskich ziem aktualnie wcielonych teraz – do „Das Drittes Grossdeutsches Reich” – czyli do – „Trzeciej Tysiącletniej Wielkoniemieckiej Rzeszy”. Zostali oni wysiedleni ze swoich domów albo prewencyjnie wcześniej po prostu uciekli – w obawie przed prześladowaniami. Jednym z takich przesiedleńców był właśnie „Sławek”. Jurgo – wstępuje w szeregi „Polski Podziemnej”. Początkowo była to Narodowa Organizacja Wojskowa (NOW). Po scaleniu NOW z Armią Krajową, przechodzi w szeregi Armii Krajowej, przyjmując pseudonim: „Sławek”. Niewiele dziś jeszcze wiado­mo o tajnej, podziemnej – działalności  Jurgi. Prawdopodobnie od początku zajął się prowadzeniem wywiadu na kolei – ponieważ wiadomo, że zajmował się trudnymi i odpowiedzialnymi działaniami operacyjnymi – w tym – w ramach „kolei wschodnich” (niem. Ostbahn) wnikliwą obserwacją ruchu po­ciągów niemieckich od: 22 czerwca 1941– w ramach operacji „Barbarossa” (niem. Unternehmen Barbarossa) – jadących – „koleją nadwiślańską” – przez Lublin – na front wschodni (niem. Ostfront) – w głąb Związku Radzieckiego. W dniu: 31 października 1943 r., – gestapowcy przyszli po Niego do pracy. Jurgę aresz­towano, po próbie nagłej, brawurowej lecz jednak nieudanej ucieczki. Osadzony za to w katowni „SS” i Gestapo – aresztu/więzienia na Lubelskim Zamku – podległej – Dowódcy SS i Policji – (w dystrykcie lubelskim kolejno: dwóm zbrodniarzom wojennym i ludobójcom: najpierw „Zarządcy do spraw śmierci” –– Austriakowi z Triestu – SS-Grupenführerowi – Odilo Lotario Globocnikowi a później nie mniej „słynnemu”: SS-Grupenführerowi – Jakobowi Sporrenbergowi – bezpośrednio związanemu  z „krwawą środą” – niem. Erntefest – ludobójczą „akcją dożynki”, która miała miejsce na terenie obozu na „Majdanku” – dokładnie w trzy dni po aresztowaniu „Sławka”). Katowany w gmachu – niemieckich wyższych służb policji (Sipo) i służby bezpieczeństwa SS (SD) – „Pod Zegarem” – nikogo nie wydał. Następnie po „ciężkich badaniach” – w Gestapo – podobnie jak inni członkowie zbrojnego podziemia – Jurgo został przetransportowany do więzienia na Zamku Lubelskim, gdzie został skazany na karę śmierci. W dniu: 21 lipca 1944 roku (w piątek) – oczekując na wykonanie wyroku – sam wykonał wyrok na ponad 2-metrowym, osławionym kacie i oprawcy ludności Lublina „ss-manie” – SS-Oberschar­führererze – Tanzhausie. Ten – „SS-man” – ze względu na charakterystyczny, specyficzny wygląd: krępą budowę ciała, ponadnaturalny wzrost, a także zachowanie w tym: zastraszanie, bicie i kopanie więźniów – zwany był „Krową”. Podobnie zresztą – jak wielu członków SS – w tym – „szara eminencja lekarzy-SS” – naczelny i główny lekarz wszystkich niemieckich, nazistowskich obozów koncentracyjnych, doktor medycyny – SS-Standartenführer – Enno Lolling, tak i SS-Oberschar­führer – Tanzhaus – uznawany za – „szarą emi­nencję więzienia na Zamku” – był morfinistą i alkoholikiem. Posuwał się nawet do lekceważenia służbowych poleceń swoich bezpośrednich przełożonych. Podobnie jak wielu członków obozowej załogi na „Majdanku” – był to typ wyjątkowo patologiczny. Funkcjonariusz brutalny – o skłonnościach sadystycznych, który z nie skrywaną satysfakcją i wyraźnym zadowoleniem – obserwował reakcje osadzonych więź­niów na wiadomość o wydaniu na nich wyroku śmierci. W tym właśnie celu – najczęściej osobiście – wyczytywał skazanym na śmierć więźniom sentencję ich wyroków śmierci. Wracając do dnia nagłego aresztowania „Sławka” – to same okoliczności temu towarzyszące  – posiadają również co najmniej „filmowy” – element niezwykłoś­ci. „Sławek” – pozornie w sprawie służbowej – formalnie wezwany do dy­rekcji kolei – według procedury – postąpił prawidłowo – prewencyjnie niszcząc przed­tem wszystkie mogące mieć użytek, czy też dalsze przeznaczenie i nieść ryzyko dla niego i innych – tajne dokumenty operacyjne. Kiedy już na miejscu zorientował się, że oczekują na niego nie zwierzchnicy jego pracodawcy – lecz funkcjonariusze tajnej niemieckiej policji państwowej – „Gestapo” (niem. Geheime Staatspolizei) w Lublinie, niezwłocznie wyskoczył przez okno z pierwszego piętra budynku kolejowego a następnie próbował skutecznie ukryć się w „gąszczu” – wagonów kolejowego taboru. Zorganizowana błyska­wicznie obława – z udziałem – będącego szczególnie od 1942 roku – na wyposażeniu niemieckich służb – środka przymusu bezpośredniego w postaci – specjalnych psów policyjnych – w finale jednak – doprowadza do ujęcia „Sławka”. Władysław Jurgo – miał świadomość nieustannego zagrożenia życia i mówił o tym.… Dowiedz się więcej »

Wspomnienie o Zdzisławie Podkowa (1920-1942), dowódcy oddziału ZWZ w Lublinie.

Zapomniani bohaterowie walczącego Lublina.       Przeszłość ma oczy szeroko zamknięte. Przez tę wąską szczelinę przeszłość jednak wpływa wodospadem wspomnień do wartko płynącego strumienia teraźniejszości    Zdzisław Podkowa (ur. 1920.07.16., zm. 1942.11.03), jeden z wielkich bohaterów sentymentalnej powieści Igora Sikiryckiego: „Siedmiu Nieobecnych”, zbuntowany, „młody gniewny” – uczeń elitarnego, przedwojennego Liceum Hetmana Jana Zamojskiego, harcerz i członek bohaterskiej grupy Przysposobienia Wojskowego pod dowództwem kaprala Dercza z Liceum Hetmana Jana Zamojskiego w Lublinie z września 1939 r. Dowódca jednego z oddziałów Związku Walki Zbrojnej (ZWZ) działającego na terenie Lublina. Podczas obrony Lublina – prowadził ostrzał z broni ze stanowisk ogniowych na lubelskim tunelu/wiadukcie. Za tajną działalność podziemną – został osadzony na Zamku i  torturowany w lubelskim areszcie wyższych służb policji bezpieczeństwa (Sipo) – czyli: niemieckiej, tajnej służby bezpieczeństwa wywiadu i kontrwywiadu wojskowego – SS (SD), tajnej policji państwowej (Gestapo) i policji kryminalnej (Kripo) – „pod Zegarem”. Nikogo nie wydał. Następnie z terenu obecnego dworca głównego PKP w Lublinie – przewieziony wprost do Oświęcimia i osadzony w nazistowskim koncentracyjnym obozie – KL Auschwitz I „Stammlager” . Po kilku miesiącach w obozie – w dniu: 03 listopada 1942, mając 22 lata – oddał życie za szkolnego kolegę – ginąc męczeńską śmiercią w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu. Państwowe Muzeum w Oświęcimiu – potwierdziło numer obozowy [LINK] i fakt śmierci męczeńskiej w obozie. Choć brutalna i nieubłagana zwrotnica wojny – na zawsze przestawiła tor Jego życia – to został zapomniany przez historię – a być może, to właśnie tacy ludzie jak – Zdzisław Podkowa – dali także inspirację i odważny asumpt do działań na tym polu – równie odważnym i heroicznym Postaciom i zarazem uciekinierom z obozu w Oświęcimiu – takim jak słynny – Rotmistrz Witold Pilecki, Jego adiutant z bojowego oddziału AK „Osa-Kosa-30” – Stanisław Gustaw Jaster, ps. „Hel”, czy też najsłynniejszy „Uciekinier” z KL Auschwitz I „Stammlager” – żołnierz AK – honorowy obywatel Tczewa śp. – Kazimierz Piechowski (w obozie, jako nr: <niem. Haftling> 918). Zdjęcie i wspomnienie Zdzisława Podkowy – ukazało się także w „Lubelskiej Księdze Oświęcimskiej” Sławomira Litwińskiego, wydanej w 2005 roku pod patronatem Prezydenta Miasta Lublina – mgra Andrzeja Pruszkowskiego i JM Rektora KUL ks. prof. dr hab. Stanisława Wilka. „Nic nie jest zapomniane”. I nigdy nie będzie. Cześć Jego  Pamięci !!!   Adam Podkowa „Przewodnik Inspiracji” UML, turystyczny przewodnik miejski po Mieście Lublinie, przewodnik po Państwowym Muzeum na Majdanku w Lublinie, Partner 8-mej edycji Sezonu Lublin 2019 r.

Staszewscy – szkic do dziejów chłopskiej rodziny

Opracowanie, którego pełny tekst (40 str.) w posiadaniu autorki, ukazuje w zarysie dzieje chłopskiego rodu z terenu Lubelszczyzny. Wykorzystano rozmowy z żyjącymi członkami rodziny Staszewskich, akta metrykalne parafii Dys, św. Mikołaja i św. Agnieszki w Lublinie, monografię gminy Wólka autorstwa Elżbiety Roli oraz dawne i współczesne fotografie. Włączony do „Szkicu” tekst „Na podstawie zapisków naszej Mamy” opracowała w 2016 roku Krystyna Staszewska.   Rozdziały : Wstęp Łucja, Krzysztof i ich syn Aleksander Wincenty Maciej Staszewski Pokolenia synów, córek i wnuków Wincentego –  Wawrzyniec Staszewski –  Andrzej Staszewski –  Agnieszka Staszewska Olszewska –  Franciszka Staszewska Galant –  Józef Staszewski Świdnik Duży – miejsca, domy, ogrody Staszewskich i Skowronków. Pierwsi odnalezieni w aktach metrykalnych przodkowie rodziny, Łucja i Krzysztof Staszewscy zamieszkiwali w drugiej połowie XVIII wieku na Czwartku w Lublinie w jurydyce karmelitów, a następnie we wsi Tatary koło Lublina, tu urodziły się w latach 1779-1786 ich dzieci, po czym przeprowadzili się do wsi Rudka Kozłowiecka, par. Dys. Ich najmłodszy syn Aleksander, urodzony w roku 1783, jest przykładem pauperyzacji większości chłopów terenu Lubelszczyzny w  XIX wieku – od „włościanina”, „cieśli”, do „wyrobnika”. Dwukrotnie żonaty, ojciec dwanaściorga dzieci  ( prawdopodobnie ośmioro dożyło wieku dorosłego) nie doczekał poprawy ich losu, zmarł w wieku 63 lat jako „szynkarz w Pliszczynie”. Owdowiała żona  Klara z Lipskich, wyrobnica, miała na utrzymaniu najmłodszego syna Wincentego, którego osierociła w 1855 roku, gdy miał lat szesnaście. Chłopaka  przygarnął  przyrodni brat Wojciech, gajowy w Świdniku Dużym, zatrudniony od paru lat w folwarku, będącym uposażeniem lubelskiego szpitala św. Wincentego a Paulo (szarytek). Dzieje Wojciecha i jego rodziny zasługują na oddzielne, obszerniejsze niż w „Szkicu” opracowanie . Wincenty,  prapradziad piszącej te słowa, po okresie służby w folwarku lub u bogatszych gospodarzy w Świdniku Dużym, ożenił się z córką ”rolnika, włościanina”- Józefą z Szewczyków,a po jej śmierci z Agatą Grzesiakówną. Z pierwszego małżeństwa miał troje, z drugiego ośmioro dzieci;  dorosłość osiągnęło tylko pięcioro. Rodzina utrzymywała się z ziemi, którą wniosły w posagu żony Wincentego. Z pewnością był zdolny i zaradny; mimo braku szkoły w młodym wieku został ławnikiem gminnym. W dokumentach APL dotyczących spraw włościańskich znajdują się dowody kilkuletniej „walki” Wincentego o sprawiedliwy przydział poserwitutowego lasu. Ze wspomnień rodzinnych oraz faktu, że wykształcił najmłodszego syna, wynika że stał się gospodarzem zamożnym. Dzieci Wincentego uczęszczały do szkoły powszechnej w Świdniku Małym. Najstarszy, Wawrzyniec również został ławnikiem, a nawet w latach 1903-1905 pełnił obowiązki wójta gminy Wólka. Gospodarował na roli w Świdniku Dużym, podobnie jak trójka średniego rodzeństwa. Drugi w kolejności – Andrzej Staszewski, pradziadek autorki, odziedziczył dom po rodzicach niedaleko „Stawiny”, ożenił się z Józefą Niedziałkówną z Biskupia i prowadził gospodarstwo rolne. Jego potomkom  w „Szkicu” poświęcono najwięcej miejsca. Dwie córki Wincentego – Agnieszka i Franciszka, wyszły bardzo młodo za mąż za rolników, urodziły dzieci, ale obydwie nie żyły długo; Agnieszka Olszewska lat czterdzieści siedem, Franciszka Galant – trzydzieści dziewięć. Historia życia najmłodszego syna Wincentego Staszewskiego i Agaty z Grzesiaków  – Józefa, jest autorstwa jego córki Krystyny Staszewskiej. Opracowana na podstawie zapisków  matki – Józefy z Malawskich, opowiedziana barwnie i zajmująco, stanowi serdeczny dowód upamiętnienia żywota człowieka niezwykłego, o którego losie zadecydował mądry wybór (i możliwości bytowe) ojca, by zdolnego chłopaka wysłać do szkół. Józefa, jako studenta Politechniki w Petersburgu, przekształconej  w 1915 w szkołę wojskową, wcielono do carskiej Gwardii Oficerskiej. Dalsze dzieje młodego człowieka to dramatyczne losy w rewolucyjnej Rosji , trudna droga do Polski – do Świdnika Dużego, następnie do Lublina, Krasnegostawu, Gliwic, gdzie osiadła część rodziny. Wincenty nie dożył powrotu syna z młodą żoną z Rosji, zmarł w 1918 roku. Niemal sto lat później wnuk Wincentego a syn Józefa, obecnie Waldemar Staszewski, obecnie dziewięćdziesięcioletni, w ostatnich latach zapisał wspomnienia rodzinne – wczesne dzieciństwo spędzone w w Świdniku Dużym, wyjazd  rodziny „za chlebem” do Lublina i Krasnegostawu przed  drugą wojną światową, przeżycia wojenne (głównie w Krasnymstawie). Dar literacki, charakteryzujący również rodzeństwo Waldemara, sprawił, że przeszło pięćsetstronicowy tom czyta się z zainteresowaniem, a momentami z rozbawieniem, bo autorowi oprócz nadzwyczajnej pamięci dopisuje dowcip. „Szkic” kończy opis miejsc i domów w Świdniku, gdzie zamieszkiwali Staszewscy. Znikają one z krajobrazu wsi, zastępowane przez współczesne budynki, uprawy, ogrody, tak jak znikł pył wiejskiej drogi, obecnie asfaltowej. Stara szosa mełgiewska z „kocich łbów”, którą Staszewscy, Skowronkowie, Olszewscy, Galantowie, Kisielowie jeździli furmankami do kościoła św. Mikołaja i św. Agnieszki  na Kalinowszczyznę i na targi do Lublina, biegnie dziś nieopodal, blisko  najmłodszego w Europie lotniska. W załącznikach drzewo genealogiczne, fotografie, kopie dokumentów archiwalnych.   Fot. 1 Uczniowie Szkoły Powszechnej w Świdniku Małym, r.1930 – 1932 ? Wg Waldemara Staszewskiego z Gliwic fotografię wykonał Jego ojciec albo matka, on sam na kolanach nauczycielki (?)            Wg Honoraty Kołtunik z d. Tkaczyk : I rząd (siedzą na ziemi, od lewej) : Marian Krzysiak, Stanisława Kołtunik/Kamińska, Barbara Jaszczak, Antonina Szewczyk albo Jerzy Staszewski, Wójtowicz II rząd : Wanda Toruń/Jakubas, Kazimiera Kisiel/Puszka, Flis, Aniela Lipiec, Aniela Olszewska/Toruń, Irena Bednarczyk, Kazimiera Kręglicka, ?Salerek, Aleksandra Szewczyk,Zofia Bicz/Małaj III rząd : Maria Wrona/Stawecka, Marianna Nowacka/Tatara, Helena Bicz, Helena Wójcik/Skiba, nauczyc. Tomalanka?, ? , Marianna Kołtunik/Krzyzanowska, Czesława Świda/Matysiak, Aniela Kosior/Ryś IV rząd : Matysiak, Sobczyk, Antoni Kowalczyk, Matysiak, Józef Jakubas, Józef Tkaczyk, Stefan Dybkowski, Jan Jabłoński, Józef Skiba V rząd : ?, Stefan Choina, Jan Niedziałek, Franciszek Skrzypek, ?, Michał Bicz, ?, ?, ?, Stanisław Kosior, Michał Wójcik   Fot. 2 Dziewczyna ze Świdnika Dużego ok. 1920 r. , Agnieszka Staszewska/Olszewska ?   Fot. 3 Mieszkańcy Świdnika Dużego ok 1935 ( w środku , z koralami, Marianna Staszewska/Gębka)

Tabela powinności wsi Brzostówka z 1765 roku.

Brzostówka – wieś położona w województwie lubelskim, w powiecie lubartowskim, w gminie Serniki. Współcześnie Brzostówka jest samodzielną parafią.w okresie wcześniejszym należała do parafii Ostrów Lubelski. Inwentarz Wsi Brzostówki i Młyna Prokopskiego spisany z 1765 Imię i nazwisko Pole Sprzężaj Dni Owies Drób Jaja Czynsze Płosy Woły Konie Ciągłe Piesze Korce Ćwiert Gęsi Kapł. Szt. zł. gr. Kazimierz Podkłowski 1,5 2 – 1 – – 2 1 – 4 – 20 Jan Tkaczyk 1,5 2 – 1 – – 2 1 – 4 – 20 Błażek Brzewuski 1 1 – – 2 – – – – – – Mikołaj Balikij 1,5 2 – 1 – – 2 1 – 4 – 20 Tomek Mazurek 1,5 2 – 1 – – 2 1 – 4 – 20 Jan Pylak 1 1 1 Włodarz Maciek Gątarczyk 1,5 2 1 Gumienny Maciek Florek 1 2 – – 2 – – – – – – – Bartek Czerwonka 1 2 – – 2 – – – – – – – Antek Furmaniak 1,5 Bartnik Jakub Florek 1,5 2 – 1 – – 2 1 – 4 – 20 Wojtek Chłopas 0,5 2 – 1 – – – – – – – – Jan Wróbel 1,5 2 1 1 – – 2 1 – 4 – 20 Maciek Giemielak 1,5 2 – 1 – – 2 1 – 4 – 20 Wach Giemielak 1,5 2 1 1 – – 2 1 – 4 – 20 Tomek Palikij 0,5 2 – 1 – – – – – – – – Antek Chłopas 0,5 – – – 2 – – – – – – – Gasper Grzyb 1,5 2 – 1 – – 2 1 – 4 – 20 Antek Mazurek 1,5 2 – 1 – – 2 1 – 4 – 20 Sobek Czerwonka 1,5 2 – 1 – – 2 1 – 4 – 20 Jan Dłubianka 0,5 2 – – 1 – 1 0.5 – 2 – 10 Piotr Zagródka 0,5 2 – – 1 – 1 0/5 – 2 – 10 Koźlicha wdowa 0,5 – – – 1 – – – – – – – Kazimierz Chudziak 1,5 1 – 1 – – 2 1 – 4 – 20 Tomek Florek 1,5 2 – 1 – – 2 1 – 4 – 20 Jakub Turczyn 1,5 2 – 1 – – 2 1 – 4 – 20 Józef Olszewski 1,5 2 1 1 – – 2 1 – 4 – 20 Jakub Burlik 1,5 2 – 1 – – 2 1 – 4 – 20 Karol Szymaniuk 1,5 1 – 1 – – 2 1 – 4 – 20 Marcin Florek 1,5 2 Nowo osiadły Maciek Chudzik 1,5 2 1 1 – – 2 1 – 4 – – Gasper Jazgarski 0,5 – – – 2 – – – – – – – Szymek Mąka 1,5 2 – 1 – – 2 1 – 4 – – Bartek Paluch 0,5 Gajowy Komornice Bazylicha Koźlicha Mikołaycka Ci Poddani którzy są w Leniach wyrażeni powinni prócz powinności w tychże Leniach wyrażonych każdej od. św.  Wojciecha do św. Marcina dzień pieszy odbyć. Także każdy z półtorej płusy dwa dni, a z pół płusy dzień tłoki do żniwa odbyć.   [przyp.red] Miara staropolska 1 Płosa = 12 zagonów ziemi

Tabela powinności wsi Świdnik Duży z 1762 r.

Tabela powinności Świdnika Dużego z 1762 roku   Świdnik Obecnie miasto i gmina w województwie lubelskim , powiecie świdnickim. Niegdyś Świdnik Duży wraz ze Świdnikiem Małym należał do powiatu lubelskiego, gmina Wólka, parafia Kalinowszczyzna. Poddani Gruntowi Świdnika Wielkiego 1762 roku. Dni Pańskie Czynsze Kapłon Ciągłe Piesze Zł. Gr. Sze.   Michał Warganowski 2 – 2 4 2 2 Marcin Gembka – 2 4 4 2 2 Sebastian Karas 2 – 9 ? 29 – 2 Maciej Piotrowski – 2 – 29 – 2 Stanisław Smok – 2 5 26 2 2 Andrzej Odrzel woyt 2 – 4 24 2 2 Wawrzyniec Lawtak – 2 – – – 2 Szymon Jusiak – 2 – – – 2 Walenty Adamiec 2 – 7 7 – 2 Wawrzyniec Adamiec – 2 6 10 – 2 Bartłomiej Blaszak 2 – 3 29 2 2 Jan Niziołek 2 – 22 – – 2 Tomasz Oleszek 2 – 4 24 2 2 Wawrzyniec Spilewski – 2 6 18 2 2 Maciej Pawlak 2 – 6 10 – 2 Józef Pietrak – 2 4 – – 2 Wawrzyniec Jaszczak – 2 5 24 1 2 Paweł Flisek – 2 5 9 – 2 Wawrzyniec Grześ 2 – 11 ? 12 – 2 Paweł Kaczak – 2 – – – 2 Józef Szewczyk – 2 – – – 2 Kasper Dybkowski 2 – – – – 2 Jędrzej Bryłka – 2 14 – – 2 Grzegorz Brych 2 – 14 24 2 2 Wojciech Cichy – 2 – – – 2 Kazimierz Kocot 2 – 1 12 1 2 Michał Bryłka 2 – 3 29 – 2 Maciej Oleszek – 2 – – – 2 Jakub Gembka – 2 – – – 2 Antoni Kuchnik – 2 14 – – 2   26 34 150     60 Komornicy Jan – 1 – – – – Wojciech Chruśniak – 1 – – – – Michał Wysocki – 1 – – – – Marcinowa Kusczyna – 1 – – – – Pańszczyzny ciągłej dni na tydzień 2,6 na Rok  1352………………….676 zł. Pańszczyzny pieszej od poddanych gruntowych na tydzień dni 3,4 na rok dni 1768…………………………………………………………..442 zł.   Pańszczyzny pieszej od komorników na tydzień dni 4 na Rok 208……………………………………………………………………..41 zł.   Za nieprzędzenie motkow od Poddanych 30 od każdego na Rok rachując dni 2 uczyni dni 60……………………..15zł.   Czynszy z pół tak na siedzianych jako i na dworskich gruntach naiętych……………………………………………………………………158 zł.   Za kapłonów 60 ……………………………………………………………………..30 zł.   Arendy …………………………………………………………………………………1700zł.   Suma……………………………………………………………………………………………..3062 zł.

Hitlerowski zbrodniarz Eichman pojmany przez superagenta urodzonego w Żółkiewce

Z wielką satysfakcją obserwujemy rozwój działalności społeczno-kulturalnej w naszym lubelskim regionie. Wymierną i stawiającą Lubelszczyznę w samej czołówce krajowej jest liczba 120 zarejestrowanych towarzystw propagujących tego typu aktywności. Jednym z nich jest powstałe w 2003 roku Regionalne Towarzystwo Przyjaciół Żółkiewki, skupiające jej mieszkańców i sympatyków. W okresie kilku lat z ich inicjatywy odbyło się wiele ciekawych spotkań oraz szeroko rozumianej promocji miejscowości i jej okolic. Między innymi powstały opracowania przybliżające postaci historyczne związane z Żółkiewką, jak chociażby ród Sobieskich, Żółkiewskich ale również tych mniej znanych, a zasługujących na uwagę i zainteresowanie. Niewątpliwie osobą taką jest Peter Z. Malkin urodzony 27 maja 1927 roku właśnie w Żółkiewce. Z racji swojej głównej profesji superagenta Mossadu, trudno aby ten polski Żyd był znany szerokiemu ogółowi w trakcie swojej działalności. To właśnie on swoimi rękoma wraz z towarzyszącymi mu agentami ujął w 1960 r. w Argentynie Adolfa Eichmanna. Człowieka, który ukuł określenie „ostateczne rozwiązanie” i osobiście kierował zamordowaniem milionów europejskich Żydów podczas II wojny światowej. Była to jedna z najgłośniejszych operacji wywiadowczych XX wieku. Malkin opisał jej szczegóły w swojej książce „Schwytałem Eichmanna”, która w latach 90. stała się międzynarodowym bestsellerem. Do perfekcji opanował sztukę kamuflażu oraz wiedzę o materiałach wybuchowych, uczestniczył w wielu operacjach wywiadowczych, głównie po drugiej wojnie światowej, których celem było odszukiwanie i wyłapywanie ludzi bezpośrednio odpowiedzialnych za Holocaust i winnych śmierci ludności żydowskiej. Znał cztery języki i mógł pochwalić się czarnym pasem karate. Uprawiał z powodzeniem malarstwo (wiele obrazów znajduje się w galerii na Manhattanie) i pisał książki. Przez kilka dziesięcioleci tożsamość Malkina (występował pod wieloma nazwiskami) jako człowieka, który pojmał Eichmanna, jak również jego kontakty z Mossadem pozostawały tajemnicą nawet dla najbliższych. Dla mnie pochodzącego z Żółkiewki wzruszającym jest fragment wspomnianej książki w którym to Malkin relacjonuje jak pewnego ranka, zimą 1981 roku jadąc wraz z przyjacielem na nowojorskie lotnisko La Guardia usłyszał znajomy akcent taksówkarza. Oto fragment opisanego dialogu –Jest pan Polakiem? –zapytałem po angielsku. –Tak. – Żydem? –Tak.-Skąd pan pochodzi?- zapytałem, przerzucając się na jidysz. – Z małej mieściny, o której pan nigdy nie słyszał – odparł uprzejmie. – Ale jak się nazywa? –Przecież mówiłem, że pan o niej nie słyszał. – Zechce pan mi podać jej nazwę? Zrezygnowany, wzruszył ramionami. – Żółkiewka. Zadowolony? Zamurowało mnie…. Po latach kiedy próbowałem nawiązać kontakt z Peterem Malkinem zamieszkałym w USA otrzymałem odpowiedź udzieloną przez jego sekretarza, że jest chory, do Żółkiewki już się nie wybierze chociaż raz zupełnie prywatnie, bez żadnego rozgłosu wizytował po wojnie swoje miejsce urodzenia… Wkrótce po tym 1 marca 2005 roku Peter Malkin zmarł. Różne bywają losy człowiecze, także osób pochodzących z naszego regionu i nie zawsze są znane przez współmieszkańców…. Dobrze, że istnieją możliwości ich upublicznienia, a szanse takie również stwarza między innymi prężnie działające Lubelskie Towarzystwo Genealogiczne, któremu gratulujemy inicjatywy i życzymy jak najwięcej cennych relacji z drogiego nam Regionu Lubelszczyzny. Andrzej Wac-Włodarczyk

Powiat krasnostawski w okresie Wielkiej Wojny 1914-15 [Fragment ze spisem] – Wieńczysław Kowalski

Wykaz  poległych, zaginionych bez wieści, zmarłych z odniesionych ran oraz skreślonych ze stanów pułków osób zmobilizowanych do  armii rosyjskiej w latach 1914 – 1915, będących mieszkańcami powiatu krasnostawskiego. Opracowany na podstawie ankiet i list służby Krasnostawskiego Urzędu Powiatowego do Spraw Wojskowych APL sygn. 26 Tekst ten stanowi fragment maszynopisu: Wieńczysław Kowalski. Powiat krasnostawski w okresie Wielkiej Wojny 1914-15. Lista poległych i zaginionych. Lublin 2004 Prawa do wykazu zastrzeżone.  Przedruk lub cytaty tylko za podaniem źródła i autora. Kontakt w sprawie losów osób, których nazwiska zostały zamieszczone w katalogu,  pod adresem : domnawsi@wp.pl Adelberg Icek- Michel s. Dawida Antoniak Feliks s. Antoniego Banach Łukasz s. Antoniego Banaszak Stanisław s. Mateusza Banaszak Stanisław s. /nieznanego ojca/  Baran Michał s. Jana Bednarczyk Józef s. Andrzeja Blendkowski Władysław s. Józefa Błaziak Szymon s. Ignacego Bodek Jan s. Pawła Bojar Stachij s. Jana Bratos Jan. S. Michała Bubicz Sylwester s. Jana Bukała Michał s. Piotra Charkot Andrzej s. Antoniego Chmielewski Michał s. Józefa Chodolak Jan s. Mikołaja Cholczyński Stanisław s. Łukasza Czajka Antoni s. Józefa Czapnicki Józef s. Hieniewa-Hiliewa Dębicki Stanisław s. Pawła Denis Paweł S. Pawła Długoś Paweł s. Jacentego, Dropek Jan s. Andrzeja, Dubaj Marcin s. Jana, Dufiński Antoni s. nieznanego ojca Dulępski Stanisław s. Michała, Dzik Stanisław s. Stanisława Dzirba Michał s. Ignacego, Faszing  Juma s. Jankiela Herszka Fidajewicz Roman s. Mikołaja Frajman Mordka Hersz s. Szymona Głowacki Grzegorz s. nieznanego ojca Goleniak Andrzej s. Jana Goncarz Fan s. Feliksa Górny Franciszek s. Fomowa Górny Stanisław s. Franciszka Grabczak Marcin s Andrzeja Grabiec Marcin s. Wojciecha Herec  Franciszek s. Stanisława Jabłoński Walenty s. Jakuba Janczak Władysław s. Franciszka Jaremek Antoni s. Wojciecha Jaszak Mikołaj s Bartłomieja Jaszak Stanisław s. nieznanego ojca Kaczmarek  Szymon s. Jana Kałużniak Jan s. Andrzeja Kamajda Jan s. Marcina Kamieniecki Franciszek s. Michała Karaś Michał s. Andrzeja Kasprzak ton-Kajetan s. Fomicza Kaszak Andrzej s. Józefa Kisiak Foma S. Józefa Kiszczak Antoni s. Tomasza Kmieć Karol s. Stanisłąwa Kondracki Feliks s. Mikołaja Korbus Feliks s. Marcina Kość Marcin s. Fomowa Kot Józef s. Pawła Kowalik Jan s. nieznanego ojca Koziełek Andrzej s. Antoniego Krasowski  Paweł s. Jana Krawczyk Stanisław s. Franciszka Krawczyk Walenty s. Andrzeja Kruk Marcin s. Jakuba Krukowski Michał s. Antoniego Krukowski Wojciech s. Jana Krukowski Jan s. Pawła Kuczmara Ignacy s. Antoniego Kudrej Marcin s. Szymona Lachowicz Mateusz s. Szczepana Lerer Józef s. Moszka Litwin Michał s. Jana Łupina Stanisław s. Antoniego, (tekst nieczytelny) Madej Piotr s. Franciszek Madej Andrzej s. Michała, (tekst nieczytelny) Magdziarz Jan s. Michała Marchewa Eustachy s. Stefana Marcinkowski Karol s. Piotra Marczewski Franciszek s. Antoniego Matacz Jacenty s. Franciszka (tekst nieczytelny) Mazur Michał s. Adama Mazurek Dominik s. Franciszka Mazurek Laurenty s. Wincentego Mazurek Ludwik s. Stanisława Miazga Aleksander s. (brak danych) Misa Ignacy s. Ludwika Mochnia Franciszek s. Bernarda Mordka Hersz Frajman s. Szymona Mrozek Jan s. Antoniego Nadolski Paweł s. Pawła Oleszczuk Filip s. Jana Pastuszek Mateusz s. Pawła Patyra Andrzej s. Andrzeja Pawełczak Ludwik s. Michała Piasecki Władysław Piotr s. Antoniego Pieczykolano  Jan s. Fomicza Pieczykolano Józef s. Józefa Pietrzyk Andrzej s. Kazimierz Pituch Paweł s. Aleksandra Pitucha Błażej s. Leona Pizon Jan s. Michała Plizga  Jan s. Andrzeja Podgómiak Ignacy s. Laurentego Proskura Stanisław s. Macieja Przychadaj Fan s. Jakuba Psujek Stanisław s. Franciszka Rajter Jan s. Wojciecha Ruban Jan s. Andrzeja Rymarz Stanisław s. Józefa Semczuk Wincenty s. Jana Skiba Józef s. Antoniego Smyk Feliks s. Józefa Suchodolski Teodor Eustachy s. Eustachego Edwarda Szafir Uszer s. Abrama Szczygieł Michał s. Jana Szlajna Icek-Wolf s. Bruliewa-Herszka Szpak Stanisław s. Ignacego Szymaniak Antoni s. Stanisława Szymański Józef. S. Michała Scibor Jan s. Wojciecha Scibor Franciszek s. Wojciecha Śmiech  Jan s. Pawła Tomiło Józef s. Jana Tukendorf Franciszek s.Walentego Turek Wojciech s. Józefa Wajler Władysław s. Fomicza Walczak Ignacy s. Antoniego Wencławek Laurenty s. Wojciecha Wojtowicz Fiodor s. Józefa Woźnica  Jan s. Fomina Wójtowicz Jan s. Laurentego Wrona Mateusz s. Antoniego Wypych Filip s. Mateusza Wysocki Józef s. Adolfa Zalewski Wojciech s. Pawła Zdybel  Józef s. Antoniego Ziemba Ignacy s. Józefa Zjajka Michał s. Franciszk Autor Wieńczysław Kowalski. Powiat krasnostawski w okresie Wielkiej Wojny 1914-15. Lista poległych i zaginionych. Lublin 2004 Prawa do wykazu zastrzeżone.  Przedruk lub cytaty tylko za podaniem źródła i autora. Kontakt w sprawie losów osób, których nazwiska zostały zamieszczone w katalogu,  pod adresem: domnawsi@wp.pl

Włosi w XIX-wiecznym Lublinie – Andrzej Kaproń

Obecność kupców i rzemieślników włoskich w Lublinie datuje się od średniowiecza. Przyjeżdżali tutaj nawet całymi rodzinami, lecz najchętniej osiedlali się muratorzy. Ostatnim muratorem włoskim w Lublinie był Matteo Chiaratelli. Mieszkał na Starym Mieście, ale często pracował ze swoimi ludźmi poza miastem, np. około 20 sierpnia 1819 r. rozpoczął restaurację kościoła w Niedrzwicy Kościelnej. W czerwcu 1823 r. mienił się architektem i kupcem. W późniejszym czasie włoscy budowniczowie starali się Lublin omijać. Jednakże jesienią 1848 r. zatrzymał się tu sztukator Domenico Sidoli. Trzydzieści lat później w jego ślady poszedł Antonio Lidsardi, kolega po fachu, który w Lublinie raczej nie pracował, bowiem razem z muzykantem Giacomem Muttim wyjechał zaraz do Siedlec. Na wiosnę 1896 r. zjechała do Lublina brygada kamieniarzy, w składzie: bracia Pietro i Angelo Botteli, Paolo Belloni z synem Carlem, Luigi Bardelli z synem Felice, Andrea Avanzini, Luigi Carlone, Enrico Mai, Carlo Tagliabue i Gaetano Girardini. Jedna ekipa podjęła pracę w Dysie, a druga w pobliskich Zagrodach. Avanziniego, zmarłego 9 czerwca 1897 r. w Lublinie w wieku 41 lat, zastąpił Simeone Valli. W drugiej połowie 1897 r. rozjechali się do Warszawy, Wilna i Moskwy. W międzyczasie pojawiło się w Lublinie kilku Włochów poszukujących pracy. W 1858 r. nieskuteczne starania w tym kierunku poczynił Giuseppe Barneardi z Modeny. Z identycznym skutkiem szukali zajęcia w latach siedemdziesiątych Angelo Zazzera i Taddeo Ferma. Nieco lepiej radził sobie turyńczyk Gustavo Negretto, który zaczepił się gdzieś do pracy w 1873 r. Wkrótce wyjechał jednak do Krakowa. Równie mało wiadomo o kupcach z tegoż okresu. W 1859 r. przyjechali tu z Księstwa Parmy via Grodno w interesach Fernando Taddei, Lorenzo De Vicenzi i Giuseppe Taddei. Naśladowców długo nie mieli, a przynajmniej nic o nich nie wiadomo. Dopiero na początku 1877 r. zawitał tutaj samotnie, będąc przejazdem z Wiednia do Warszawy, handlarz Pietro Giovanni Bastioni. Najprawdopodobniej nie zastali go już w Lublinie kupcy z Neapolu Erico Onorato i Lodovico Russo. Zresztą obaj wkrótce wyjechali do Kowla. Niezgorzej poczynały sobie Adelina Poetsch, żona atlety niemieckiego Franza Wilhelma Poetscha, od grudnia 1868 r. do maja 1869 r. udzielająca lekcji języka włoskiego w domu przy ul. Rybnej 70, i Paola Cortina, w 1889 r. pracująca w charakterze bony. Najdłużej guwernerował tu Francuz z Królestwa Sardynii Louis Perron (1816–1896). Na pewno w Lublinie nie pracowała zawodowo Orsola z Ghislanzonich di Barco Haykowicz (1816–1901). Najłatwiej było zobaczyć Włochów na arenie, estradzie i scenie. Właściwie nie było w Lublinie cyrku, aby nie popisywał się w nim artysta włoski, np. w latach 1882–1883 w cyrku Dionigiego Ferroniego występowała jego cała rodzina. Latem 1889 r. osiadł tu nawet komik Vincenzo Dal Nevo. W przeciwieństwie do iluzjonisty Carla Balboniego (1790–1856?), stałym mieszkańcem naszego miasta nie został, bowiem w sierpniu 1890 r. wyprowadził się z żoną Caroliną do Warszawy. Na scenie i estradzie królowały śpiewaczki włoskie. Na przykład 29 grudnia 1887 r. w Klubie Ruskim śpiewała mezzosopranem Anna de Belocca, a na początku 1893 r. w zespole Ludwika Czystogórskiego występowała gościnnie sopranistka Olga Berghi. W 1900 r. aż dwukrotnie gościliśmy operę włoską, z Paolą Nivadi na czele. Rzadziej koncertowali muzycy, jak np. 1 lutego 1889 r. słynna skrzypaczka Teresina Tua (1867–1955). Jak zawsze, nie zabrakło artystów włoskich znanych bardziej ze swego kalectwa niż rzeczywistych osiągnięć zawodowych. W marcu 1869 r. tryumfy święcił ociemniały gitarzysta i mandolinista Giovanni Vailati.                                                                                     Andrzej Kaproń   Artykuł pochodzi z tygodnika „Nowy tydzień w Lublinie” nr 18 ( 28) 2007 r.

Lista aresztowanych i ukaranych przez władze carskie za udział lub pomaganie powstaniu mieszkańców powiatu łukowskiego (w granicach sprzed 1863 r.) – Gabriel Miechowiecki

Przy opracowaniu listy korzystałem z artykułu T. Krawczaka, „Ludność powiatu łukowskiego w walce o niepodległość w latach 1864-1918”. umieszczonego w książce „Łuków i okolice w XIX i XX w.” wydanej w Warszawie przez Mazowiecki Ośrodek Badań Naukowych im. Stanisława Herbsta i Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Łukowskiej. W wymienionej wyżej pozycji obok nazwiska osoby jest wymieniona krótka notatka dotycząca tej osoby, m.in. wiek, wyznanie, miejscowość z której pochodził, sprawowaną funkcję bądź pozycję społeczną, datę aresztowania i karę na jaką został skazany.   Lp. Nazwisko Imię Miejscowość 1 Andraszek Franciszek Stoczek Łukowski 2 Androlewski Filip Guzówka gm. Mysłów 3 Andrzejewski Wojciech Żelechów 4 Bubkiewicz Julian Opole 5 Baniak Stanisław Biardy 6 Baran Franciszek Gózd 7 Barankiewicz Józef Hordzież 8 Barankiewicz Ludwik Wola Okrzejska 9 Barek Piotr Kaczory gm. Żelechów 10 Borkowski Stefan Gołowierzchy-Krasusy 11 Basiek Mikołaj Wola Gułowska 12 Białkowski Józef Trzebieszów 13 Białkowski Michał Kownatki 14 Biedun Wojciech Chordzieżka 15 Bielecki Ludwik Budki 16 Bier Walery Adamów 17 Blachno Marcin Bnięcin 18 Bogdaszewski Adolf Stoczek Łukowski 19 Bonczyk Jan Oszczepalin 20 Borkowski Jan Celiny 21 Borucki Antoni Wólka Sobieńska 22 Brodowska Franciszka Siaćki 23 Budnik Mikołaj Nowosiółki 24 Bujalski Konstantyn Garwolin 25 Burzecki Józef Strzyżew 26 Buszkowski Ludwik Oszczepalin 27 Buszkowski Ludwik Celiny 28 Buszkowski Paweł Dąbrowa gm. Zembry 29 Bykulart Aleksander Zaskwira ? 30 Bylski Władysław Oszczepalin 31 Byszewski Antoni Łuków 32 Byszewski Konstanty Drążków 33 Charytański Ignacy Garwolin 34 Charytański Ignacy Zelefinów 35 Chyczewski Jan Wargocin 36 Chruszczelin Franciszek Krynka 37 Chuskowski Łuków 38 Czapliński Aleksy Ławki 39 Czarniawski Maciej Stoczek Łukowski 40 Czarnota Mateusz Krynka 41 Czemarski Andrzej Strzyżew 42 Czubaszek Antoni Pawęż 43 Czubaszek Kasper Demby 44 Czubrzyński Andrzej Miętne 45 Daszkiewicz Andrzej Żelechów 46 Dmrolencki Mikołaj Brzozowicki Las 47 Domański Tadeusz Zarzec 48 Dołęga Franciszek Gręzówka 49 Dołęga Józef Biardy 50 Dołęga Wojciech Dębe 51 Domański Józef Miastków 52 Domański Piotr Zalesie 53 Drewnik Józef Maciejowice 54 Drozd Andrzej Celiny 55 Drozd Jan Celiny 56 Dubak Stanisław Sobieszyn 57 Duchna Bartłomiej Jagodne gm. Miętne 58 Dyjak Wojciech Brzestowiec /Brzostówiec/ 59 Dymek Stanisław Maciejowice 60 Dziorzewski Jan Maciejowice 61 Egersdorf Aleksander Garwolin 62 Eichler Tomasz Sarnów 63 Filipczyński Piotr Garwolin 64 Flis Kasper Rudnik 65 Gac Jadwigon Jaźwiny 66 Gelio Józef Rossa 67 Głowiński Mateusz Łuków 68 Głuchowski Franciszek Zembry-Krasusy gm. Leszczanka 69 Głuchowski Jakub Mikłusy gm. Zembry 70 Gołaski Antoni Suleje 71 Gołaski Franciszek Jarczew 72 Gołaszewski Władysław Łuków 73 Goski Kacper Łaskarzew 74 Grochowski Józef Zembry-Krasusy 75 Grodzki Marceli Borowa 76 Gronski Jakub Ulan 77 Grudka Jan Drążgów 78 Gruszecki Henryk Serokomla 79 Grzegrzółka Jan Borowo 80 Grzelnik Józef Wólka Sobieńska 81 Grzymajło Antoni Trzebieszów 82 Grzymajło Ignacy Klimy 83 Grzymajło Kacper Gręzówka 84 Grzymałło Stanisław Grzymały 85 Gustkowski Emil Łuków 86 Henkel Jan Jarczew 87 Iwanowski Aleksander Kock 88 Iwanowski Władysław 89 Izdebski Franciszek Popławy 90 Izdebski Grzegorz Zembry-Krasusy 91 Izdebski Jan Popławy 92 Izdebski Jan Zembry-Krasusy 93 Izdebski Jan Zembry-Krasusy 94 Jabłońska Filipina Lendo Wielkie 95 Jadochowski Anastazy Wola Gułowska 96 Jajko Fortunat Wola Gułowska 97 Jakubek Józef Trzebieszów 98 Jakubowicz Jan Jan Celiny gm. Nurzyna 99 Jakubowicz Jan Józef Celiny 100 Jałoszewski Jan Wilczyska 101 Jewokeniec Józefat Suleje 102 Jezierski Józef Kopina 103 Jezierski Wawrzyniec Suleje 104 Jezierski Władysław / Ekert Sobień 105 Jóźwik Paweł Strzyżew 106 Justynowicz Jakub Stoczek Łukowski 107 Justynowicz Jan Stoczek Łukowski 108 Justynowicz Wincenty Łaskarzew 109 Kalinowski Antoni Łazy 110 Kalisz Paweł Grabina 111 Karnoszewski Józef Garwolin 112 Karwowski Aleksander 113 Karwowski Karol Zarzec 114 Karwowski Władysław Popławy 115 Karwowski Józef Zembry-Krasusy gm. Leszczanka 116 Kąkolewski Stanisław Świdry 117 Kendzior Szymon Krynka 118 Kijek Franciszek Łysobyki 119 Kołodziński Leonard Wola Gułowska 120 Kołoska Franciszek Jagodne gm. Miętne 121 Komarowski Leon Łuków 122 Konarzewski Maksym Buki? 123 Konstanty Maciej Gręzówka 124 Kopeć Józef Żdżary 125 Kordasz Walenty Filipki 126 Kosiński Józef Zasiadów gm. Żelechów 127 Kosko Stanisław Zembry-Krasusy 128 Kotkiewicz Paweł Nowosiółki 129 Kowalczyk Jan Strzyżew 130 Kowalczyk Karol Czasownia 131 Kowalewski Feliks Górki 132 Kowalski Józef Kujawy 133 Kozłowski Franciszek s. Mateusza Stoczek Łukowski 134 Kożuchowski Wojciech Karwów 135 Krasucki Adam Wólka Konopna 136 Krasucki Tomasz Celiny gm. Nurzyna 137 Krasuski Adam Zalesie 138 Krasuski Kazimierz Rzymki 139 Krasuski Jan Zembry-Krasusy 140 Krasuski Stanisław Zalesie 141 Krasuski Walerian Zembry-Krasusy 142 Król Jan Sabinki 143 Królik Stanisław Chutor Kołaczamieńki 144 Kruczkowski Sylwester 145 Krupski Jan Paskudy 146 Kunicak Michał Wilki 147 Kurek Jan Klimki 148 Kurmanek Wincenty Maciejowice 149 Kurowski Antoni Zarzyc 150 Kusal Antoni Paprotnia 151 Kwiatkowska Felicja Serokomla 152 Kwiatkowski Julian Serokomla 153 Kwiatkowski Maciej Serokomla 154 Lasoczyński Wincenty Łysobyki 155 Lepecki Franciszek Nowiny 156 Leszczyński Kazimierz Krasusy 157 Leszkowicz Antoni Borki gm. Prawda 158 Lewandowski Jan Łaskarzew 159 Lewartowski Wojciech Stoczek Łukowski 160 Liber Michał 161 Liberski Kazimierz Gęsia Wólka 162 Liwicki Ludwik Prożykury? 163 Liwski Ignacy Żlechów 164 Lube Tomasz Łuzki 165 Lubowicki Aleksander Dembe 166 Ludkowski Jan Rzymki 167 Luty Kazimierz Stoczek Łukowski 168 Łaski Celiny 169 Łaski Leon Celiny 170 Ławecki Andrzej Gołowierzchy 171 Ławecki Antoni Gołowierzchy 172 Ławecki Franciszek Gołowierzchy 173 Ławecki Konstanty Gołowierzchy 174 Ławecki Teofil Gołowierzchy 175 Ławecki Józef Gołowierzchy 176 Marciniak Ignacy Seroczyn 177 Majewski Antoni Jarczew 178 Malecki Karol Zawitały 179 Mamaciński Jan Łuków 180 Manisiewicz Józef Łuków 181 Marciniecki Hipolit Pogorzelec 182 Masny Jan Nieguty 183 Matyszek Wojciech Ruda Tolińska 184 Mazur Stanisław Kopczuchy 185 Meller Andrzej Żelechów 186 Mentrak Wojciech Osieck 187 Michałek Mateusz Grembówka 188 Miechowiecki Wojciech Zalesie 189 Migdalski Jan Garwolin 190 Mitek Walenty Osieck 191 Mionowski Wamrobki 192 Młot Tomasz Żabiska 193 Młyńczak Jan Siaćki / Soćki 194 Mikulski Wincenty Huta Miastkowska 195 Mech Kacper Huta Miastkowska 196 Mościcki Stanisław Szaniawy gm. Oiszewnica 197 Mrożek Wojciech Wola Rembkowska 198 Mróz Kacper Klimki 199 Mularczyk Marcin Zabielin 200 Murawski Konstanty Gończyce 201 Niewiadomski Stanisław Celiny 202 Niewęgłowski Józef Rzymki 203 Nowacki Antoni Zezwom 204 Nowacki Tomasz Stoczek Łukowski 205 Nowicki Józef Łuków 206 Nurzyński Stanisław Celiny 207 Ochman Franciszek Żelechów 208 Ociesza Piotr Nowinki 209 Odzieńczak Piotr Zgórz? 210 Olek Jan Dąbie 211 Oledurda Grzegorz Paskudy 212 Oleksiński Jan Zambrzyków 213 Olędzki /Oleński/ Stanisław Olędy 214 Oładowski Karol Saszbady? 215 Ordęga Alfons Stanin… Dowiedz się więcej »

Światowej sławy zegarmistrz z Lubelszczyzny

Do niedawna nie miałem świadomości związków słynnego Antoniego Patka z naszym krasnostawskim regionem. Jak powszechnie wiadomo jego zegarki były i są symbolem precyzji i najwyższego kunsztu wykonania. Są znane na całym świecie, były przedmiotem pożądania oraz oznaką wpływów i zamożności ich posiadaczy. Zyskały przydomek króla wśród marek i marki królów. Były własnością koronowanych głów, osobistości, polityków i przywódców państw m.in.: królowej Wiktorii, papieży Piusa IX i Piusa XII, księcia Alberta, króla Danii Christiana IX i jego żony królowej Luizy, egipskiego księcia Husseina Kamala, króla Włoch Wiktora Emanuela III, cara Mikołaja II, arcyksięcia Rudolfa Habsburga, Josipa Broz Tito, Józefa Stalina, Michaiła Gorbaczowa. Ponoć firma sprezentowała zegarek Janowi Pawłowi II. Do dzisiaj czasomierze Patka i Philippe’a cieszą się estymą wśród elit. Zegarki te nosili i noszą naukowcy, pisarze, ludzie sztuki i artyści: Maria Skłodowska Curie, Albert Einstein, Niels Bohr, Zygmunt Krasiński, Piotr Czajkowski, Artur Rubinstein, Ryszard Wagner, Rudyard Kipling, Lew Tołstoj, Walt Disney, Pablo Picasso, Federico Fellini, Sophia Loren, Elton John, Claudia Schiffer. W latach 70. ubiegłego stulecia, kiedy nadeszła kwarcowa rewolucja [1], a świat zalała masowa produkcja zegarków elektronicznych, wydawało się, że czas mechanicznych chronometrów minął. Przypuszczenie to okazało się mylne. 07.11.2015 agencja Bloomberg poinformowała [8], że na aukcji dobroczynnej w Genewie sprzedano zegarek marki Patek Philippe za rekordową kwotę 7,3 mln franków szwajcarskich (6,7 mln euro). Model, który poszedł pod młotek, został wykonany tylko w jednym egzemplarzu. Pan Dariusz Rembalski na swojej stronie internetowej [9] pisze: „W 1933 r. firma Patek Philippe & Co. ustanawia rekord, konstruując i sprzedając amerykańskiemu bankierowi Henry’emu Gravesowi najbardziej skomplikowany na owe czasy zegarek kieszonkowy z 24 funkcjami”. W 1989 roku, na 150. rocznicę istnienia firmy, stworzyła ona najbardziej skomplikowany zegarek na świecie. Patek Philippe Calibre 89 o masie 1,1 kg, zawierający 33 mechanizmy z 1728. elementami w cenie ok. 6. milionów dolarów. Jego wykonanie zajęło blisko 10 lat pracy. Nie jest to jednak najdroższy zegarek w historii firmy bowiem wspomniany egzemplarz z 1933 r. sześćdziesiąt sześć lat później (2 grudnia 1999 r.), na aukcji Sothey’s w Nowym 2 Jorku został sprzedany za 11 mln dolarów (11 002 500 $). W 2014 roku zegarek Gravesa ponownie zmienił właściciela, tym razem za cenę aż 24. milionów dolarów. Na początku XXI wieku Patek Philippe skonstruował Star Caliber 2000 z 21 komplikacjami, posiadający aż 6 indywidualnych patentów na swoje innowacje oraz zegarek z 10-dniową rezerwą chodu (zegarmistrz Y. Meunier i zespół). Patek jest jedną z nielicznych dużych manufaktur nie stosujących obcych kalibrów w swoich zegarkach, wykonujących serie z malowanymi ręcznie w technice emalii tarczami np. „Calatrava” w 100 kompletach: „Ptaki” z 2000 r. lub „Kwiaty” z 2001 r. [10]. Poczta Polska chcąc uczcić dokonania Polaków na świecie wprowadziła w roku 2009 do obiegu cztery znaczki. Na znaczku o nominale 1,55 zł. przedstawiono podobiznę Antoniego Norberta Patka [6]. Już w 1856 roku w jednym z czasopism ukazujących się na terytorium obecnej Polski możemy przeczytać [11]. Ale zanim to się stało powróćmy do lat młodzieńczych, a potem jeszcze wcześniejszych naszego bohatera. Burzliwe lata młodości i pierwsze sukcesy Po śmierci ojca, młody Antoni musiał zarabiać na utrzymanie rodziny. Wybiera służbę w armii jako dość powszechny sposób zrobienia kariery, stosowany wówczas przez młodych, nieustosunkowanych szlacheckich synów. Pochodzi z drobnej szlachty o tradycjach patriotycznych, nie jest więc dziwne, że 1. marca 1828 r. jako szesnastoletni chłopak wstępuje do 1. Pułku Strzelców Konnych armii Królestwa Polskiego [2]. Pułk ten nosił dumne miano „Pułku Strzelców Konnych Jego Cesarzewiczowskiej Mości Wielkiego Księcia Aleksandra Następcy Tronu Nr 1”, późniejszego cesarza Aleksandra II. Ale zanim cesarzewicz stał się cesarzem wybuchło Powstanie Listopadowe. Patek brał czynny udział w powstaniu i był dwukrotnie ranny. Za bohaterską postawę awansował do stopnia podporucznika Jazdy Augustowskiej (27 II 1831 r.), a 3 października 1831 został odznaczony Krzyżem Złotym Orderu Virtuti Militari (nr. 3489) [2], [7]. Styczniowa detronizacja króla- cesarza Mikołaja I, mogła oznaczać tylko jedno – wojnę, której nie mógł zakończyć kompromis. Powstanie, nazywane też wojną polsko-rosyjską, upadło, więc Antoni zasilił rzesze uchodźców. Wielka emigracja ruszyła na Zachód. 5 października 1831 r. Patek przekroczył pruską granicę we wsi Gorczenica i został internowany. Z polecenia generała Bema organizował szlak ewakuacyjny dla polskich powstańców z Prus do Francji. Był komendantem punktu etapowego w Bambergu k. Monachium. Po zakończeniu akcji przerzutowej sam również ruszył z Bawarii nad Sekwanę w poszukiwaniu nowego życia. Początkowo mieszkał w Bourges. 25 czerwca 1833 r. został wysłany do Cahors na południe Francji, a potem do Amiens, gdzie zatrudnił się jako zecer w drukarni. Następnie zamieszkał w Paryżu. Po dwóch latach nieprzychylne zarządzenie władz francuskich oskarżające o działalność rewolucyjną, wydane pod naciskiem ambasady rosyjskiej, zmusiło go do przeniesienia się do Szwajcarii (1835r.). W Genewie, do której przybywa z zamiarem edukacji, szybko znajduje inny obiekt zainteresowania – zegarki. Artystyczne rzemiosło i kunszt genewskich mistrzów są dla Patka syntezą nowoczesnej wiedzy i sztuki. Tam w Versoix k. Genewy, wówczas znaczącego ośrodka rzemiosła artystycznego przez pewien czas zarabiał handlując likierami i winami ale także uczył się malarstwa u znanego pejzażysty Aleksandra Calame’a. Wreszcie pod wpływem zaprzyjaźnionej rodziny Moreau zajął się wspomnianym zegarmistrzostwem [4]. 4 Zaczął od kupowania gotowych mechanizmów zegarków u sławnych genewskich mistrzów, sam wykorzystując swój talent i malując ich koperty, sprzedając potem z zyskiem. Interes idzie na tyle dobrze, że wkrótce może zlecać oprawianie chronometrów w ozdobne koperty – arcydzieła szwajcarskich jubilerów, grawerów,  miniaturzystów i emalierów. Nie liczyła się ilość, tylko jakość. W 1839 r. Patek poznaje polskiego emigranta z pochodzenia Czecha, uczestnika Powstania Listopadowego Franciszka Czapka (1811-1895), który mieszka od 1832 r. w Szwajcarii i prowadzi firmę zegarmistrzowską Czapek & Moreau. Podporucznik i malarz z zegarmistrzem, połączyli swe siły i 1 maja 1839 r. zakładają manufakturę artystycznych zegarków firmę Patek, Czapek & Cie. W przedsięwzięciu tym bardzo pomocnymi okazali się również zatrudnieni Polacy: zegarmistrz Władysław Bandurski i prawnik Wincenty Gostkowski [15]. Siedzibę ulokowano w najdroższym miejscu przy Quai Général Guisan w Genewie. Wychodzące z niej egzemplarze są dopracowane pod każdym względem – precyzyjne i niezawodne, a do tego niezwykle kunsztownie ozdobione Połączenie zegarmistrzowskiej perfekcji z głową do interesu i poczucia stylu było strzałem w dziesiątkę. W ciągu kilku lat manufaktura cennych precjozów zwiększała zatrudnienie, a produkcja zegarków sięgnęła kilkuset egzemplarzy rocznie. Reprezentantem firmy w Warszawie został Lilpop, we Lwowie… Dowiedz się więcej »