Do niedawna nie miałem świadomości związków słynnego Antoniego Patka z naszym krasnostawskim regionem. Jak powszechnie wiadomo jego zegarki były i są symbolem precyzji i najwyższego kunsztu wykonania. Są znane na całym świecie, były przedmiotem pożądania oraz oznaką wpływów i zamożności ich posiadaczy. Zyskały przydomek króla wśród marek i marki królów. Były własnością koronowanych głów, osobistości, polityków i przywódców państw m.in.: królowej Wiktorii, papieży Piusa IX i Piusa XII, księcia Alberta, króla Danii Christiana IX i jego żony królowej Luizy, egipskiego księcia Husseina Kamala, króla Włoch Wiktora Emanuela III, cara Mikołaja II, arcyksięcia Rudolfa Habsburga, Josipa Broz Tito, Józefa Stalina, Michaiła Gorbaczowa. Ponoć firma sprezentowała zegarek Janowi Pawłowi II. Do dzisiaj czasomierze Patka i Philippe’a cieszą się estymą wśród elit. Zegarki te nosili i noszą naukowcy, pisarze, ludzie sztuki i artyści: Maria Skłodowska Curie, Albert Einstein, Niels Bohr, Zygmunt Krasiński, Piotr Czajkowski, Artur Rubinstein, Ryszard Wagner, Rudyard Kipling, Lew Tołstoj, Walt Disney, Pablo Picasso, Federico Fellini, Sophia Loren, Elton John, Claudia Schiffer. W latach 70. ubiegłego stulecia, kiedy nadeszła kwarcowa rewolucja [1], a świat zalała masowa produkcja zegarków elektronicznych, wydawało się, że czas mechanicznych chronometrów minął. Przypuszczenie to okazało się mylne. 07.11.2015 agencja Bloomberg poinformowała [8], że na aukcji dobroczynnej w Genewie sprzedano zegarek marki Patek Philippe za rekordową kwotę 7,3 mln franków szwajcarskich (6,7 mln euro). Model, który poszedł pod młotek, został wykonany tylko w jednym egzemplarzu. Pan Dariusz Rembalski na swojej stronie internetowej [9] pisze: „W 1933 r. firma Patek Philippe & Co. ustanawia rekord, konstruując i sprzedając amerykańskiemu bankierowi Henry’emu Gravesowi najbardziej skomplikowany na owe czasy zegarek kieszonkowy z 24 funkcjami”. W 1989 roku, na 150. rocznicę istnienia firmy, stworzyła ona najbardziej skomplikowany zegarek na świecie. Patek Philippe Calibre 89 o masie 1,1 kg, zawierający 33 mechanizmy z 1728. elementami w cenie ok. 6. milionów dolarów. Jego wykonanie zajęło blisko 10 lat pracy. Nie jest to jednak najdroższy zegarek w historii firmy bowiem wspomniany egzemplarz z 1933 r. sześćdziesiąt sześć lat później (2 grudnia 1999 r.), na aukcji Sothey’s w Nowym 2 Jorku został sprzedany za 11 mln dolarów (11 002 500 $). W 2014 roku zegarek Gravesa ponownie zmienił właściciela, tym razem za cenę aż 24. milionów dolarów. Na początku XXI wieku Patek Philippe skonstruował Star Caliber 2000 z 21 komplikacjami, posiadający aż 6 indywidualnych patentów na swoje innowacje oraz zegarek z 10-dniową rezerwą chodu (zegarmistrz Y. Meunier i zespół). Patek jest jedną z nielicznych dużych manufaktur nie stosujących obcych kalibrów w swoich zegarkach, wykonujących serie z malowanymi ręcznie w technice emalii tarczami np. „Calatrava” w 100 kompletach: „Ptaki” z 2000 r. lub „Kwiaty” z 2001 r. [10]. Poczta Polska chcąc uczcić dokonania Polaków na świecie wprowadziła w roku 2009 do obiegu cztery znaczki. Na znaczku o nominale 1,55 zł. przedstawiono podobiznę Antoniego Norberta Patka [6]. Już w 1856 roku w jednym z czasopism ukazujących się na terytorium obecnej Polski możemy przeczytać [11]. Ale zanim to się stało powróćmy do lat młodzieńczych, a potem jeszcze wcześniejszych naszego bohatera. Burzliwe lata młodości i pierwsze sukcesy Po śmierci ojca, młody Antoni musiał zarabiać na utrzymanie rodziny. Wybiera służbę w armii jako dość powszechny sposób zrobienia kariery, stosowany wówczas przez młodych, nieustosunkowanych szlacheckich synów. Pochodzi z drobnej szlachty o tradycjach patriotycznych, nie jest więc dziwne, że 1. marca 1828 r. jako szesnastoletni chłopak wstępuje do 1. Pułku Strzelców Konnych armii Królestwa Polskiego [2]. Pułk ten nosił dumne miano „Pułku Strzelców Konnych Jego Cesarzewiczowskiej Mości Wielkiego Księcia Aleksandra Następcy Tronu Nr 1”, późniejszego cesarza Aleksandra II. Ale zanim cesarzewicz stał się cesarzem wybuchło Powstanie Listopadowe. Patek brał czynny udział w powstaniu i był dwukrotnie ranny. Za bohaterską postawę awansował do stopnia podporucznika Jazdy Augustowskiej (27 II 1831 r.), a 3 października 1831 został odznaczony Krzyżem Złotym Orderu Virtuti Militari (nr. 3489) [2], [7]. Styczniowa detronizacja króla- cesarza Mikołaja I, mogła oznaczać tylko jedno – wojnę, której nie mógł zakończyć kompromis. Powstanie, nazywane też wojną polsko-rosyjską, upadło, więc Antoni zasilił rzesze uchodźców. Wielka emigracja ruszyła na Zachód. 5 października 1831 r. Patek przekroczył pruską granicę we wsi Gorczenica i został internowany. Z polecenia generała Bema organizował szlak ewakuacyjny dla polskich powstańców z Prus do Francji. Był komendantem punktu etapowego w Bambergu k. Monachium. Po zakończeniu akcji przerzutowej sam również ruszył z Bawarii nad Sekwanę w poszukiwaniu nowego życia. Początkowo mieszkał w Bourges. 25 czerwca 1833 r. został wysłany do Cahors na południe Francji, a potem do Amiens, gdzie zatrudnił się jako zecer w drukarni. Następnie zamieszkał w Paryżu. Po dwóch latach nieprzychylne zarządzenie władz francuskich oskarżające o działalność rewolucyjną, wydane pod naciskiem ambasady rosyjskiej, zmusiło go do przeniesienia się do Szwajcarii (1835r.). W Genewie, do której przybywa z zamiarem edukacji, szybko znajduje inny obiekt zainteresowania – zegarki. Artystyczne rzemiosło i kunszt genewskich mistrzów są dla Patka syntezą nowoczesnej wiedzy i sztuki. Tam w Versoix k. Genewy, wówczas znaczącego ośrodka rzemiosła artystycznego przez pewien czas zarabiał handlując likierami i winami ale także uczył się malarstwa u znanego pejzażysty Aleksandra Calame’a. Wreszcie pod wpływem zaprzyjaźnionej rodziny Moreau zajął się wspomnianym zegarmistrzostwem [4]. 4 Zaczął od kupowania gotowych mechanizmów zegarków u sławnych genewskich mistrzów, sam wykorzystując swój talent i malując ich koperty, sprzedając potem z zyskiem. Interes idzie na tyle dobrze, że wkrótce może zlecać oprawianie chronometrów w ozdobne koperty – arcydzieła szwajcarskich jubilerów, grawerów, miniaturzystów i emalierów. Nie liczyła się ilość, tylko jakość. W 1839 r. Patek poznaje polskiego emigranta z pochodzenia Czecha, uczestnika Powstania Listopadowego Franciszka Czapka (1811-1895), który mieszka od 1832 r. w Szwajcarii i prowadzi firmę zegarmistrzowską Czapek & Moreau. Podporucznik i malarz z zegarmistrzem, połączyli swe siły i 1 maja 1839 r. zakładają manufakturę artystycznych zegarków firmę Patek, Czapek & Cie. W przedsięwzięciu tym bardzo pomocnymi okazali się również zatrudnieni Polacy: zegarmistrz Władysław Bandurski i prawnik Wincenty Gostkowski [15]. Siedzibę ulokowano w najdroższym miejscu przy Quai Général Guisan w Genewie. Wychodzące z niej egzemplarze są dopracowane pod każdym względem – precyzyjne i niezawodne, a do tego niezwykle kunsztownie ozdobione Połączenie zegarmistrzowskiej perfekcji z głową do interesu i poczucia stylu było strzałem w dziesiątkę. W ciągu kilku lat manufaktura cennych precjozów zwiększała zatrudnienie, a produkcja zegarków sięgnęła kilkuset egzemplarzy rocznie. Reprezentantem firmy w Warszawie został Lilpop, we Lwowie… Dowiedz się więcej »